"M jak miłość": Kacper Kuszewski skończył 40 lat. Jak się zmienił?
jako syn aktora wychowywał się w teatrze. Zamiłowanie do aktorstwa sprawiło, że zdał do Akademii Teatralnej.Po szkole jego kariera wprawdzie nabrała tempa, ale nie do końca takiego, jakiego się spodziewał. Trafił do obsady nowej polskiej telenoweli, która szybko stała się jednym z ulubionych seriali widzów.
Co słychać u serialowego Marka?
Jest mocno związany z serialem
Do serialu trafił tuż po szkole teatralnej i nikt nie spodziewał się, że zostanie w nim na kilkanaście lat. Wzbudzał wśród widzów mieszane uczucia. Wszak na początku był zakałą rodziny Mostowiaków! Nie chciał się ustatkować i spędzał rodzicom sen z powiek.
Później co chwila, często na własne życzenie znajdował się na życiowych zakrętach. Choć wydawało się, że tworzył szczęśliwy związek z Hanką, zdradził ją z koleżanką ze szkoły, Grażyną. Po śmierci żony długo miotał się pomiędzy dwoma kobietami. Przyrodnią siostrą Hanki – Anną i Ewą. W końcu to u boku tej drugiej odnalazł spokój i szczęście. Dziś jest stateczną głową wieloletniej rodziny i dobrze prosperującym przedsiębiorcą. I widzów wciąż interesuje, co się z nim stanie. Dziś aktor przyznaje dowcipnie, że oddał Markowi Mostowiakowi niemal połowę swojego życia, ale nie zamierza kiedykolwiek odejść z "Emki", bo zabrania mu tego... jego ojciec, Jarosław Kuszewski znany m.in. z filmu "Matka Joanna od Aniołów".
- Ojciec jest ze mnie dumny... Jego zdaniem sukces "M jak miłość" polega na tym, że nie w tym serialu przemocy, wulgaryzmów i krwawych scen, co pozwala widzom odpocząć po całym dniu pracy - mówił.
Popularność przeszła wszelkie oczekiwania
Początkowo jednak nic nie wskazywało ani na to, że tyle lat spędzi w serialu ani że będzie tak rozpoznawalny.
- Wybierając zawód aktora, nigdy o tym nie myślałem. To, że zagrałem w serialu, który zdobył taką popularność, jest przypadkiem. Nawet nie poszedłem na casting do "M jak miłość". Zadzwoniono do mnie na dwa miesiące przed rozpoczęciem zdjęć z propozycją roli. Producenci zobaczyli mój casting do innego filmu fabularnego i uznali, że się nadam. Na początku miałem dużo wątpliwości, czy wziąć tę rolę. W okresie, gdy byłem tuż po szkole, panowało przekonanie, że gra w serialu to zajęcie poniżej aspiracji zawodowych dobrego aktora. Ale kiedy dowiedziałem się, jacy znakomici aktorzy będą w nim grali, stwierdziłem, że nie ma się co zastanawiać - zdobędę jakieś doświadczenie, czegoś się nauczę. Tak więc zgodziłem się. Potem serial okazał się fenomenem. Popularność, którą zyskaliśmy, przerosła wszelkie nasze oczekiwania – wyznał w rozmowie z jednym z portali internetowych.
Sprawdza się w dubbingu
Niewielu jednak pamięta, że Kacper Kuszewski ma ogromny talent dubbingowy. W swojej karierze nadał dźwiękowy charakter niejednej kultowej postaci. Jedną z nich kojarzą z pewnością niemal wszystkie dzieci. To oczywiście mówiąca niezwykle wysokim głosem Myszka Miki.
Kuszewski jednak przyczynił się do tworzenia polskich wersji innych światowych hitów. I tak na przykład większe dzieci mogą się zdziwić, gdy dowiedzą się, że Percy Weasley z "Harry’ego Pottera" mówi właśnie jego głosem. Co więcej, artysta wcielił się także w Luca Skywalkera z "Gwiezdnych Wojen".
Pracuje w jednym z najlepszych niezależnych teatrów
Ponadto aktor udziela się nie tylko w teatrach repertuarowych, ale i w jednym z najlepszych niszowych grup teatralnych, Teatrze Pieśń Kozła. Aktorzy, którzy go tworzą, poszukują nowych środków ekspresji poprzez pracę warsztatową, intensywne treningi fizyczne, muzykę i śpiew. Ich spektakle są niezwykle sensualne i emocjonalne. Pieśń Kozła doceniają nie tylko w kraju, ale i w Europie.
- Teatr Pieśń Kozła uznawany jest za jedną z najlepszych niezależnych grup w Europie i kiedy zobaczyłem ich pierwszy raz w 2004 roku, byłem pod ogromnym wrażeniem. Czegoś takiego nie uczy się w szkole teatralnej – ich umiejętności ruchowe, wokalne, współdziałanie na scenie były niesamowite. Zamarzyłem, żeby móc pracować w taki sposób, ale wydawało mi się to nieosiągalne. Zacząłem jednak jeździć na warsztaty i poznawać metodę ich pracy, a potem dowiedziałem się, że aktorzy tego teatru prowadzą we Wrocławiu podyplomowe studia aktorskie dla studentów Manchester Metropolitan University. Złożyłem podanie, przeszedłem eliminacje i zostałem studentem brytyjskiego uniwersytetu, ale… musiałem za te studia zapłacić. Było mnie na to stać tylko dlatego, że miałem stałą pracę w "M jak miłość" – opowiadał Kuszewski w jednym z wywiadów.
Wrócił do muzyki
Jest jednak jeszcze jedna dziedzina sztuki, w której swoich sił próbuje Kuszewski. Nie od dziś wiadomo, że jest śpiewającym aktorem. Występował już na niejednym festiwalu piosenki, czy jubileuszowych galach serialu "M jak miłość". Jego potencjał docenili muzycy. Aktor otrzymał propozycję zostania nowym wokalistą zespołu Leszcze. Próby wypadły obiecująco, a panowie szybko zaczęli się dogadywać. Kuszewski zastąpił Macieja Miecznikowskiego i pokazał, że wcale nie odbiega tak mocno charyzmą i talentem od swojego poprzednika. Słuchaczom przypadł do gustu ich pierwszy wspólny singiel "Konfiture".
- Otrzymaliśmy dużo propozycji koncertów. Mam nadzieję, że wystąpimy na festiwalach w Opolu i Sopocie. Będziemy też koncertować w ramach Lata z Radiem. Przed nami intensywny letni okres! Teraz przygotowujemy zupełnie nowe utwory. Wydaliśmy pierwszy singiel "Konfiturę". Co więcej, namówiłem chłopaków do odgrzebania z archiwów starych kawałków, których nie grali wcześniej na koncertach. To są świetne piosenki w klimacie swingowo-bigbandowym, z żartobliwymi tekstami – mówił Kuszewski w rozmowie z PAP.
Jak widać, widzowie będą mieli teraz więcej okazji do zobaczenia ulubionego aktora na żywo. A on sam - coraz więcej wyzwań.