"M jak miłość": Joanna Sydor kiedyś i dziś. Jak zmieniła się przez lata?

W pamięci widzów zapadła jako Teresa Makowska - bohaterka "M jak miłość". Ekranowym romansem aktorki z Rafałem Mroczkiem żyła cała Polska. Co się stało z Joanną Sydor po odejściu z hitu Dwójki? Zobaczcie, jak zamieniła się przez lata.

Aktorka powróciła odmieniona
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Aktorka powróciła odmieniona

Obraz
© AKPA

/ 8Pierwsze kroki w zawodzie

Obraz
© AKPA

Po ukończeniu Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, przeprowadziła się do Warszawy. Na ekranie zadebiutowała jeszcze w 1995 roku w spektaklu Teatru Telewizji "Listopad". Pierwszą dużą serialową rolę zagrała sześć lat później w serii "Marszałek Piłsudski".

Chociaż całe jej życie związane jest z występami na scenie i przed kamerami, nie zawsze sprawiało jej to przyjemność.

- Skłamałabym, gdybym powiedziała, że od samego początku byłam pasjonatką tego zawodu. To była bardzo bolesna droga. Śmieję się, że praca aktora wymaga posiadania skóry hipopotama i duszy anioła. A często jest tak, że albo traci się jedno, albo nie ma się drugiego. Długo dojrzewałam do momentu, w którym poczułam, że jest mi dobrze z tym, co robię. Dzisiaj mam poczucie, że im dłużej jestem w tym zawodzie, im większą mam świadomość, na czym on polega, tym bardziej aktorstwo staje się moją pasją - wyznała w wywiadzie dla dwutygodnika "Gala".

/ 8Zakazana miłość

Obraz
© MTL Maxfilm

Sydor szybko na stałe zagościła w telewizji. Po występie w serialach "Na dobre i na złe" i "Samo Życie", przyszedł czas na rolę w "M jak miłość". Grana przez nią Teresa, kuzynka Mostowiaków, nikogo nie pozostawiła obojętnym. Część widzów współczuła jej życia u boku męża tyrana, inni nie mogli znieść jej irytującej osobowości.

Wiele kontrowersji wzbudził też związek bohaterki z Pawłem i to nie tylko dlatego, że byli spokrewnieni. To właśnie Zduński zaopiekował się nią i jej córką, Agnieszką, gdy Makowska uciekła przed maltretującym ją małżonkiem.

Teresa znikała i pojawiała się w życiu Zduńskiego. W końcu, mimo oświadczyn, niespodziewanie porzuciła syna Marii oraz Krzysztofa i słuch po niej zaginął.

/ 8Nie wszystko jest czarne lub białe

Obraz
© MTL Maxfilm

Aktorka próbowała usprawiedliwić zachowanie granej przez siebie bohaterki. Jej zdaniem, widzowie powinni postawić się na miejscu Teresy, zamiast od razu ją tak surowo osądzać.

- Jesteśmy tylko ludźmi: czasami rozsądek gdzieś nam ucieka i zwyciężają emocje. Nie chcę Teresy bronić, ale myślę, że w takiej sytuacji znajduje się wiele kobiet. Nie ma chyba nic gorszego, niż bycie bitą przez własnego męża. I nagle, po tak ciężkich przeżyciach, dziewczyna spotyka kogoś, kto ją wspiera, jest ciepły i opiekuńczy... Zresztą w serialu uczucie jest obustronne i mimo tego Teresa broni się przed nim - wyznała w wywiadzie na oficjalnej stronie "M jak miłość".

/ 8Szukała swojego miejsca

Obraz
© AKPA

Mimo że Sydor opuściła obsadę "M jak miłość", nie zniknęła całkowicie z ekranów. W kolejnych latach podziwiać ją można było w większości popularnych seriali. Wystąpiła m.in. w "Kryminalnych", "Ojcu Mateuszu", "Ustach Ustach" i "Przepisie na życie". Dla gry w telewizyjnych produkcjach, poświęciła pracę na deskach Starego Teatru w Krakowie. Chociaż nie wszystko ułożyło się po jej myśli, nigdy nie żałowała swojej decyzji.

- Może zabrzmi to nieprawdopodobnie, czułam, że stoję w miejscu. Że potrzebuję czegoś więcej. Bardzo sobie cenię pracę w serialu, to naprawdę kawał zawodu. Mam wrażenie, że bardzo tego potrzebowałam, że dla mojego rozwoju ten ruch był niezbędny. Dał mi szansę na oswojenie z kamerą. Każdy z nas sam decyduje o tym, co dla niego w danym momencie jest wartościowe. Nawet praca przy reklamie była dla mnie ważnym doświadczeniem, bo uczy cierpliwości, precyzji. Wszystko może nas wzbogacić - stwierdziła na łamach "Gali".

/ 8Wszechstronna artystka

Obraz
© ONS.pl

Sydor zapewniła jednocześnie, że nie przyjmuje wszystkich zawodowych propozycji. Zanim zdecyduje się wystąpić w produkcji, uważnie czyta scenariusz. Stara się wybierać różnorodne role, by nie dać się zaszufladkować. Chęć rozwoju była jednym z powodów, dla których postanowiła spróbować swoich sił przed kamerami, zamiast skupiać się wyłącznie na występach na scenie.

- Praca w teatrze znacznie różni się od pracy w filmie, są to zupełnie inne warunki i wymagania. Sprostanie im rozwija aktora wzbogaca o nowe umiejętności i to jest najważniejsze - wyznała w jednym z wywiadów.

/ 8Zmiany nie są jej obce

Obraz
© AKPA

Sydor nienawidzi stagnacji, co zresztą widać nie tylko w jej zawodowych wyborach. Wystarczy przyjrzeć się zdjęciom aktorki, by zauważyć, że przez lata przeszła dużą metamorfozę. Nie bała się chociażby diametralnie zmieniać koloru włosów. Chociaż nie zawsze były to trafne decyzje, nigdy się tym nie przejmowała.

Jak sama przyznaje, jest osobą pełną sprzeczności i paradoksów.

- Są dni, kiedy przebywanie w jednym miejscu daje mi poczucie bezczynności. Wtedy wyruszam w trasę, odwiedzam ulubione miejsca. A później, gdy jestem w drodze, marzę o tym, żeby usiąść w fotelu i napić się ciepłej herbaty - stwierdziła w rozmowie na oficjalnej stronie "M jak miłość".

/ 8Nową rolą przypomni o sobie widzom?

Obraz
© AKPA

Joanna Sydor znów zagościła na salonach i zaskoczyła fanów odmienionym wizerunkiem. Aktorka pojawiła się na premierowym pokazie serialu "Skazane", który oglądać będzie można jesienią. Nie wszyscy wiedzą, że jest jedną z gwiazd nowej serii Polsatu. Tym samym powraca na ekrany od czasu epizodycznych występów w "Ojcu Mateuszu" i "Komisarzu Aleksie".

Trzeba przyznać, że tak dobrze już dawno nie wyglądała. Rozjaśnione włosy i delikatny makijaż, odjęły artystce lat. Do mało atrakcyjnej Teresy z "M jak miłość" dziś jej daleko!

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta