"M jak miłość": Hanna Mikuć boleśnie przeżyła rodzinną tragedię

Przez wiele lat aktorka żyła w szczęśliwym związku. I tak zapewne byłoby dalej, gdyby nie niespodziewana śmierć męża. W jednej chwili świat Hanny Mikuć zupełnie się zawalił. Pocieszenie w tym smutnym czasie odnalazła w zaskakującym miejscu. Jakim?

Praca nadała jej życiu nowego sensu
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 8Śmierć męża była dla niej ciosem

Obraz
© ONS.pl

/ 8Szczęśliwa żona i matka

Obraz
© EastNews

Miłość znalazła w pracy. Na jednym z planów filmowych poznała niezwykle utalentowanego operatora - Piotra Sobocińskiego. Zakochani pobrali się, a wkrótce potem zostali rodzicami.

Kariera jej męża nabierała tempa. Dzięki sukcesowi nominowanego do Oscara filmu Krzysztofa Kieślowskiego "Trzy kolory. Czerwony", drzwi do światowej sławy stanęły przed Sobocińskim otworem.

Filmowiec rozpoczął pracę w Stanach Zjednoczonych, a żona z dziećmi przemierzała Amerykę w ślad za ukochanym. Aktorka zapewniała jednak, że przez ten cały czas ich dom był w Polsce.

Sama postanowiła skupić się na wychowaniu dzieci. Wzięła więc urlop od grania i zniknęła z ekranów.

/ 8Życiowe rozterki

Obraz
© AKPA

Życie na walizkach nie było łatwe. Na artystce spoczęła spora odpowiedzialność. Na jej głowie było nie tylko prowadzenie domu.

- Mój mąż dużo pracował, więc zdarzało się, że zimę spędzaliśmy w Nowym Jorku, a lato w Los Angeles. Ale nigdy nie czułam się w Ameryce dobrze. Może dlatego, że nie żyłam tam własnym życiem? Byłam takim wentylem bezpieczeństwa - dla całej rodziny. Dla męża, który miał wiele stresów w pracy, dla dzieci, które trafiły do nowej szkoły, choć nie za dobrze znały język... - wspominała w wywiadzie na oficjalnej stronie "M jak miłość".

/ 8Trudno jej było się pozbierać

Obraz
© AKPA

Powrót gwiazdy na ekran zbiegł się w czasie z rodzinną tragedią. W 2001 roku Piotr Sobociński, pracujący właśnie nad filmem "24 godziny", zmarł nagle na zawał serca.

Aktorka nie umiała się pozbierać po stracie męża. Początkowo chciała schować się przed światem. Nie miała ochoty z nikim rozmawiać, a tym bardziej pracować. Jak przyznała, czuła, że nie będzie w stanie otworzyć się przed kamerami - a przecież tego wymaga wykonywany przez nią zawód.

/ 8Nie spodziewała się, że znów odzyska wewnętrzny spokój

Obraz
© AKPA

Szybko zmieniła jednak zdanie, gdy dołączyła do obsady hitu Dwójki. To właśnie na planie serialu znów odzyskała utraconą psychiczną równowagę.

- W powrocie do normalnego życia najbardziej pomaga ucieczka w pracę. Im pracy więcej, tym lepiej. Poczucie obowiązku, świadomość, że jestem za tak wiele rzeczy odpowiedzialna - właściwie tylko to pozwoliło mi jakoś przetrwać najtrudniejsze miesiące.

/ 8Praca nadała jej życiu nowego sensu

Obraz
© AKPA

Serial "M jak miłość" okazał się lekarstwem na jej smutek. Na serialowym planie odnalazła spokój i wielu życzliwych ludzi wokół siebie, którzy wspierali ją w tragicznym momencie, w jakim się znalazła.

- Ten serial był mi potrzebny. Musiałam wyjść z domu i znaleźć się wśród ludzi. Trochę się wahałam, bo nie byłam pewna, czy odnajdę się na planie filmowym, ale musiałam znaleźć się wśród ludzi - wyznała w rozmowie z "Faktem".

/ 8Widzowie od razu ją pokochali

Obraz
© AKPA

Mikuć nie spodziewała się, że grana przez nią bohaterka wywoła aż tyle pozytywnych emocji.

- Właściwie nie ma dnia, żeby ktoś nie podszedł i nie powiedział mi czegoś miłego. Zwykle rozmawiam z osobami starszymi, ale ostatnio zaczepiła mnie np. młoda dziewczyna i wyznała, że jestem dla niej autorytetem rodzicielskim... - zdradziła w wywiadzie na oficjalnej stronie "M jak miłość".

/ 8Dzieci są jej dumą

Obraz
© AKPA

Na co dzień najwięcej radości gwieździe "M jak miłość" sprawia nie praca, ale dzieci. Jej prawdziwą dumą są dwaj synowie i córka.

Piotr i Michał Sobocińscy poszli w ślady ojca i zostali operatorami filmowymi. Mówi się, że odziedziczyli talent w genach.

Podobnie zresztą jak najmłodsza z rodzeństwa Marysia, która za to jak jej mama zdecydowała się zostać aktorką.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta