"M jak miłość": Ewa umrze, a Marek znów zostanie sam?
Nie tak to miało wyglądać! Marek był przekonany, że to Ewa zajmie miejsce Hanki u jego boku. Wiele wskazuje jednak na to, że bohaterka nie wróci już do Grabiny. Ba! Mówi się, że Mostowiak pochowa kolejną ukochaną! Czy grana przez Dominikę Kluźniak postać umrze?
Mostowiak pożegna na zawsze kolejną ukochaną?
Spoczywa na nim wielka odpowiedzialność
Marka coraz bardziej przytłaczają codzienne obowiązki. Jako właściciel musi doglądać sklep w Lipnicy i chłodnie z owocami. W końcu to od powodzenia tych biznesów zależy przyszłość jego rodziny, która przecież niedługo jeszcze bardziej się powiększy.
Mostowiak dzieli czas między pracę i wychowanie Mateusza oraz Antka. Po tym, jak Ewa wyjechała, to na bohaterze spoczęła odpowiedzialność także za jej syna.
Wielkie przygotowania
W najbliższych odcinkach głowę Marka zaprzątać będą głównie przygotowania do podróży chłopców.
Antek i Mateusz szykują się do wakacyjnego wyjazdu do Ewy, która przebywa obecnie w USA. Na miejsce mają polecieć w towarzystwie Chrisa - szefa Kolędówny.
Mostowiak odkrywa jednak, że malcy nie dotrzymali obietnicy i nie poprawili ocen z zachowania. Stwierdzi więc, że za karę obaj powinni zostać w Polsce.
Podejrzenia
Stęskniony Marek postanowi zadzwonić do ukochanej licząc, że ta podniesie go na duchu. Rozmowa nie przebiegnie jednak po jego myśli. W głosie Ewy wyczuje dystans. Domyśli się, że ta coś przed nim ukrywa. Jego podejrzenia od razu skierują się w stronę Chrisa. Mostowiak uzna, że rywal znów próbuje odebrać mu narzeczoną.
Ma wątpliwości
Mostowiakowi zaczną przychodzić do głowy najczarniejsze scenariusze. O swoim przypuszczeniach pożali się Barbarze.
- Zacząłem się zastanawiać, co taka światowa dziewczyna we mnie widzi - zwierzy się matce.
Tymczasem ojciec Kolędówny zapewni przyszłego zięcia, że córka bardzo go kocha. Gotowa była nawet wrócić do Polski i zrezygnować ze stypendium. Dlaczego więc tego nie zrobiła?
Co ukrywa?
Okaże się, że bohaterka rzeczywiście nie mówi Markowi całej prawdy. Nie chce martwić ukochanego i przysparzać mu cierpień. Jak czytamy w "Super Expressie", wkrótce wyjdzie na jaw, że jest... śmiertelnie chora!
Wydawało się, że Ewa wygrała walkę z nowotworem. Jednak podczas pobytu w USA rak uderzy ze zdwojoną siłą.
Ostatnia prośba
Co ciekawe, o problemach bohaterka opowie swojej rywalce. To Anna dowie się jako pierwsza, że Ewa jest umierająca. Jak czytamy w "Super Expressie", narzeczona Marka napisze do niej list, w którym wyzna całą prawdę.
- Obiecaj mi, że zajmiesz się Markiem i dziećmi, że będziesz ich wspierać. Jeszcze raz proszę, nie mów mu o niczym - poprosi.
Nic już się nie da zrobić?
Czy Marek dowie się o problemach narzeczonej, zanim będzie za późno? A może Anna postanowi jak najdłużej ukrywać przed nim zły stan Ewy i tym samym raz na zawsze wyeliminować rywalkę?
Mówi się, że ciężko chora bohaterka podzieli los tragicznie zmarłej Hanki. Takie plotki krążą zresztą już od pewnego czasu...
Już nie wróci?
Losy kolejnej bohaterki "M jak miłość" stanęły pod znakiem zapytania. Po odejściu z telenoweli Joanny Koroniewskiej nie wiadomo, czy w jej ślady nie pójdzie także Dominika Kluźniak.
Aktorka niedawno urodziła dziecko i trudno powiedzieć, czy i kiedy ewentualnie wróci do obsady. By ukryć ciążę gwiazdy, twórcy postanowili, że grana przez nią bohaterka w przedwakacyjnych odcinkach wyjedzie do Irlandii. Teraz okazało się, że nie wiadomo na jak długo poleciała aż do Stanów Zjednoczonych.
Fani zadają sobie jedno pytanie: czy to oznacza, że nie wróci już do Mostowiaka? Wiele na to wskazuje! O tym, czy rzeczywiście się tak stanie, dowiemy się niebawem.