Plany na przyszłość
Wspólnymi siłami zakochani posadzą od razu na działce drzewo.
- No i siedzi.
- I niech rośnie zdrowo!
- A jak już urośnie, wtedy zetniemy je w cholerę i napalimy w kominku.
- Co ty mówisz? Boże, to twoje poczucie humoru. Nie, to drzewo będzie widziało jak wychowują się nasze dzieci, potem wnuki - Kasia z rozmarzonym uśmiechem zerknie na narzeczonego.