"M jak miłość": Dramat sprzed lat odmienił jej życie
Od czasu pierwszych ekranowych występów Joanna Koroniewska przeszła dużą metamorfozę, nie tylko jako serialowa bohaterka. Wspomnienie tragicznych chwil sprzed lat dziś nie pozwala jej siedzieć bezczynnie... Co takiego wydarzyło się w życiu artystki?
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Koroniewska jest ostatnio jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek. W swoim kalendarzu zawsze znajduje jednak czas na regularne kompleksowe badania. Odkąd na świat przyszła jej córeczka, bardzo dba o to, by nie przegapić żadnej lekarskiej wizyty. Nie chce, by jej dziecko, tak jak ona, cierpiało z powodu straty bliskiej osoby...
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Przed laty Joanna straciła mamę, która zmarła po wyczerpującej walce z rakiem piersi. Koroniewska była wówczas studentką, która dopiero stawiała pierwsze kroki w zawodzie. Śmierć odebrała jej to, co miała najważniejszego w życiu.
Odskocznią od ciężkich chwil okazała się praca. To wtedy aktorka otrzymała propozycję zagrania w "M jak miłość". Wiele osób odradzało jej przyjęcie tej roli. Ona jednak wiedziała, że stoi przed szansą, której nie może zmarnować.
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
- Nie miałam rodzeństwa, wychowywałam się bez ojca. Jeśli bym wtedy o siebie nie zawalczyła, to nikt by za mnie tego nie zrobił. Nie miałam nikogo, kogo mogłabym poprosić, żeby poutrzymywał mnie trochę, dopóki nie znajdę pracy. Wiesz, dziś myślę, że w jakimś sensie to, że zaczęłam intensywnie pracować w serialu, uratowało mnie. Gdybym wtedy parę lat czekała na rolę, załamałabym się na pewno - wspomina na łamach "Gali".
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Od czasu, gdy stoczyła dramatycznej walkę o życie matki, większą uwagę przywiązuje do swojego zdrowia.
Chętnie włącza się w akcje związane z profilaktyką nowotworową. Jak czytamy w "Świat & Ludzie", Koroniewska aktywnie wspiera m.in. fundację kobiet po mastektomii.
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
- Jestem zdania, że ludziom trzeba uświadomić, że sami mogą sobie pomóc poprzez regularne badania. Nie opowiadałam w mediach, jak mi jest źle, tylko starałam się zrobić coś dla innych - przytacza słowa aktorki tygodnik.
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Jak twierdzi, dramatyczne doświadczenie sprzed lat zostanie w niej na zawsze. Chce je jednak wykorzystać dla dobra innych.
Sama poddała się badaniu genetycznemu, polegającemu na wyszukiwaniu mutacji genu, który odpowiedzialny jest za zachorowanie na raka piersi. Bardzo bała się jego wyniku. Wiedziała, że może znajdować się w grupie zagrożenia.
Dziś żyje bez lęku przed chorobą?
Na szczęście jej obawy okazały się nieuzasadnione.
Aktorka chce być dziś przykładem dla innych. Jej zdaniem, kobiety powinny się wspierać!