M jak Miłość dookoła świata
Korea, Niemcy, Rosja, Włochy, Szwecja, Australia i USA - co mają ze sobą wspólnego? Okazuje się, że... miłość. I to w Polsce, na małym ekranie. A konkretnie M jak Miłość.
04.04.2006 12:17
W czasie 400 odcinków serialu, pojawili się w nim aktorzy nie tylko z Polski, ale i z zagranicy. Steffen Möller (czyli Stefan) to chyba jedyny Niemiec, którego nie rzuciłaby żadna polska Wanda. Ivan Komarenko (Sasza) jest Rosjaninem, ale jego dziadek pochodził z Korei.
Szwecja to domena Andrzeja Precigsa (ojciec Kingi) - korzenie jego rodziny sięgają ponoć aż potopu szwedzkiego. "Z ziemi włoskiej do polskiej" przywędrowali za to przodkowie Weroniki Rosati (Ania). Reszta serialowej ekipy aż tak „światowymi” genami pochwalić się nie może, ale... ma za to smykałkę do podróży. ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z SERIALU Agnieszka Fitkau-Perepeczko (Simona) na stałe mieszka w Australii. Marek Probosz (Grzegorz) dojeżdża za to na plan serialu z USA.
A filmowcy, którzy z Polski się nie ruszają? Dzięki „M jak Miłość” też zawędrowali daleko. Dojeżdżając na plan pod Warszawą, ekipa serialu przejechała już ponad 80 tysięcy kilometrów!
Dla porównania: obwód Ziemi wynosi „zaledwie” 40 tysięcy kilometrów... A gdyby rozwinąć taśmę magnetyczną, na której zapisano wszystkie odcinki serialu, ciągnęłaby się z Warszawy aż do Łodzi – całe 140 kilometrów. Co będzie dalej? Kolejne kilometry i kolejne przygody ekranowych Mostowiaków... Oby jak najwięcej.