Dominika Ostałowska znów jest pełna życia i radosna, a jeszcze do niedawna było to nie do pomyślenia. Gdy w mediach pojawiła się informacja, że gwiazda "M jak miłość" boryka się z chorobą, fani zamarli. Mówiło się, że aktorka przybrała na wadze, bo ma poważne problemy z tarczycą. Plotkom nie było końca. Z tabloidów można było dowiedzieć się, że artystka nie przestrzega żadnej diety i zajada smutki słodyczami, a opuchnięta twarz to rezultat operacji plastycznej. Sama zainteresowana zdementowała te doniesienia, nie chciała jednak wchodzić w szczegóły swoich osobistych spraw. Teraz, gdy znów wychodzi na prostą, otwarcie mówi o tym, jak walczy o powrót do formy. Okazuje się, że za przemianą gwiazdy stoi pewien młodzieniec.