"M jak miłość": Dominika Kluźniak szykuje się do porodu

Aktorka w końcu odnalazła szczęście. Po trzech latach od rozstania z Bartoszem Głogowskim, który zostawił ją z ich dzieckiem dla Natalii Lesz, Kluźniak układa sobie życie na nowo.

Obecnym parterem aktorki jest Karol Pocheć. Niedługo na świat przyjdzie pierwszy potomek pary. O tym, że aktorka jest w stanie błogosławionym dowiedzieliśmy się w styczniu.

– Dominika spodziewa się dziecka. To już 4. miesiąc – zdradziła wówczas w "Na Żywo" znajoma gwiazdy.

Jak czytamy w "Super Expressie", ostatnio Kluźniak już w zaawansowanej ciąży została sfotografowana przed szpitalem położniczym na Karowej w Warszawie. Podobno aktorka wygląda w ciąży kwitnąco.

Chociaż głowę zaprzątają jej teraz przede wszystkich sprawy związane z narodzinami dziecka, nie zapomina także o zawodowych zobowiązaniach.

– Ma nadzieję, że już jesienią wróci na plan. Niestety, na razie nie ma jej w grafiku. Boi się więc o przyszłość – zdradziła znajoma aktorki w rozmowie z magazynem "Rewia".

Trudno jednak przypuszczać, by twórcy "M jak miłość" chcieli tak łatwo pozbyć się bohaterki, która ma zastąpić Hankę u boku Marka. Jaki więc los czeka serialową Ewę?

Być może scenarzyści zainspirują się życiem prywatnym Kluźniak i już niedługo także grana przez nią bohaterka zostanie po raz drugi mamą.

Już od pewnego czasu mówiło się, że właśnie w ten sposób twórcy zdecydują się scementować związek Marka i jego ukochanej.

Jeżeli tak się stanie, dla wielu widzów będzie to spore zaskoczenie. Zresztą tak samo, jak dla samego Mostowiaka, który wspominał Ewie, że nie jest gotowy na kolejne dziecko.

Odcinki "M jak miłość" kręcone są prawie z półrocznym wyprzedzeniem. Twórcy mają więc jeszcze czas na podjęcie ostatecznej decyzji.