"M jak miłość": Dominika Figurska i Michał Chorosiński cudem uniknęli prawdziwego dramatu
Mierzyli się z trudnościami
Małżeństwo Dominiki Figurskiej i Michała Chorosińskiego nie było idealne. Ponad 8 lat temu para zaczęła oddalać się od siebie i coraz poważniej myśleć o rozwodzie. Kiedy wydawało się, że rozstanie jest już przesądzone, coś między nimi ponownie się zmieniło.
Małżeństwo Dominiki Figurskiej i Michała Chorosińskiego nie było idealne. Ponad 8 lat temu para zaczęła oddalać się od siebie i coraz poważniej myśleć o rozwodzie. Kiedy wydawało się, że rozstanie jest już przesądzone, coś między nimi ponownie się zmieniło. Oboje zrozumieli, jak wiele dla siebie znaczą, kiedy zaczęli mieszkać osobno. Rozłąka dobrze zrobiła ich relacji. Dzięki niej uświadomili sobie, że rodzina jest dla nich najważniejsza. Wkrótce po tym, gdy ponownie zamieszkali razem okazało się, że aktorka po raz trzeci zostanie mamą. W 12 tygodniu ciąży lekarz stwierdził jednak, że dziecko może mieć wadę genetyczną i w tym przypadku zalecana jest aborcja. - Pojawiła się gdzieś ta myśl w tym natłoku, ale nie pomyślałam o niej dłużej niż sekundę. Oswajaliśmy się z mężem, że będziemy mieli chore dziecko. Już nawet pokochałam to dzieciątko, chore i biedne - przyznała Figurska w programie "Dzień Dobry TVN". Los jednak po raz kolejny spłatał im figla. Jak poradzili sobie z tą trudną sytuacją i jak teraz
wygląda ich życie? * *Zobacz także: Gwiazdy "M jak miłość" w "Kocham Cię, Polsko!"