"M jak miłość": czyha na nią psychopata!
Magda (Anna Mucha) spotyka szaleńca, Artur (Robert Moskwa) wpada w kłopoty - przez zazdrosną kochankę, a Tomek (Andrzej Młynarczyk) może zostać wykluczony z rodziny Mostowiaków! Zapraszamy na kolejny tydzień z serialem "M jak Miłość"… Jakie niespodzianki czekają tym razem na widzów?
Szykują się wielkie emocje!
Magda (Anna Mucha) spotyka szaleńca, Artur (Robert Moskwa) wpada w kłopoty - przez zazdrosną kochankę, a Tomek (Andrzej Młynarczyk) może zostać wykluczony z rodziny Mostowiaków!
Zapraszamy na kolejny tydzień z serialem "M jak Miłość"…
Jakie niespodzianki czekają tym razem na widzów?
W Warszawie kłopoty czekają serialową Magdę. Dziewczyna wybierze się na spacer do parku - nieświadoma, że cały czas śledzi ją Wiktor Żak (Piotr Grabowski). A prawnik posunie się o krok dalej i... w końcu nawiąże z nią rozmowę.
Prawnik zaprasza dziewczynę do lokalu, który najczęściej odwiedzał ze zmarłą córką. I ukrywa fakt, że już raz się spotkali - gdy Magda leżała półprzytomna w szpitalu, tuż po operacji. Tymczasem Marszałkówna, nieświadoma zagrożenia, opowiada mu o swojej pracy na misjach, o planach na przyszłość… A Wiktor chłonie każde słowo.
Czy dziewczyna w porę się zorientuje, z kim ma do czynienia?
Nie spuszcza jej z oka
Marszałkówna od razu zgodzi się na "randkę"... nawet nie podejrzewając, że jej "adorator" ma problemy psychiczne.
- Chętnie napiję się kawy w miłym towarzystwie… Chociaż nie, kawy nie mogę, bo mam kłopoty z sercem...
- Wiem…
- Proszę?
- Wiem… że kawa nie jest zdrowa na serce! To co, dzisiaj po południu?
Okłamuje nieświadomą Madzię
- Zastanawiałem się, jaką pani jest osobą….. Co pani robi w życiu, co panią interesuje, co pani lubi? Teraz już trochę wiem… I nie jestem rozczarowany, ani trochę. To, co teraz powiem, może dziwnie zabrzmi, bo pani mnie nie zna, ale… ja panią… chyba trochę znam.
- Widzi pan, ja też przez chwilę miałam takie wrażenie! A skąd mnie pan zna?
- Z poprzedniego życia…
"Randka" trwa nadal… jednak Żak z każdą chwilą coraz słabiej panuje nad emocjami. I w końcu Paweł odbiera od Magdy dramatyczną wiadomość…
- Umówiła się z jakimś gościem i wpakowała się w kłopoty… A mówiłem, cholera, a ostrzegałem! Zawsze wszystko wie lepiej, a potem trzeba ją ratować! (…) Napisała mi, gdzie jest, w jakiej knajpie… Pisze, że ten facet to wariat!