Bohaterka nie będzie dawać znaku życia...
Anna bardzo liczyła na to, że z Markiem stworzy rodzinę. Robiła więc wszystko, by zajść z nim w ciążę. Liczyła, że dziecko może scementować łączące ich relacje, które do tej pory sprowadzały się jedynie do przygodnego seksu.
W desperacji Gruszyńska postanowi jeszcze raz spotkać się z Markiem, by przekonać go, że źle zrobił z dnia na dzień ją porzucając.