"M jak miłość": Coraz pełniejsze kształty Kasi Cichopek
Odkąd wyszło na jaw, że Kasia Cichopek jest w stanie błogosławionym, sama zainteresowana unikała komentarzy na ten temat. Wyjątek zrobiła dla programu "Pytanie na śniadanie". Co mówiła?
Chłopiec czy dziewczynka?
Chłopiec czy dziewczynka?
Ucieczka od paparazzi
Dla aktorki macierzyństwo to najważniejsza rola w życiu. Cichopek nie chce jednak, by wyjątkowy czas, w którym obecnie się znajduje, stał się pożywką dla kolorowej prasy. Gwiazda nie zdradziła więc, kiedy dokładnie można spodziewać się przyjścia na świat jej kolejnej pociechy.
- To już jest dość zaawansowana ciąża, ale nie chcę zdradzać dokładnie, który to miesiąc. Między piątym a siódmym brzmi ładnie. Ciągle liczę na to, że uda mi się oszukać paparazzich przed moim porodem.
Ucieczka od paparazzi
Dla aktorki macierzyństwo to najważniejsza rola w życiu. Cichopek nie chce jednak, by wyjątkowy czas, w którym obecnie się znajduje, stał się pożywką dla kolorowej prasy. Gwiazda nie zdradziła więc, kiedy dokładnie można spodziewać się przyjścia na świat jej kolejnej pociechy.
- To już jest dość zaawansowana ciąża, ale nie chcę zdradzać dokładnie, który to miesiąc. Między piątym a siódmym brzmi ładnie. Ciągle liczę na to, że uda mi się oszukać paparazzich przed moim porodem.
Braciszek czy siostrzyczka?
Serialowa Kinga nie wyjawiła też tego, czy jej synek, Adam, już niedługo będzie miał braciszka czy siostrzyczkę. Dlaczego?
- Płeć dziecka to jeszcze znak zapytania, dlatego że dziecko raz chce pokazać, raz nie chce - są spekulacje. Jeszcze jestem trzymana w niepewności i dobrze mi z tym, bo jak już bym się dowiedziała, to bardzo ciężko byłoby mi to ukryć. Na razie nic nie wiadomo.
Braciszek czy siostrzyczka?
Serialowa Kinga nie wyjawiła też tego, czy jej synek, Adam, już niedługo będzie miał braciszka czy siostrzyczkę. Dlaczego?
- Płeć dziecka to jeszcze znak zapytania, dlatego że dziecko raz chce pokazać, raz nie chce - są spekulacje. Jeszcze jestem trzymana w niepewności i dobrze mi z tym, bo jak już bym się dowiedziała, to bardzo ciężko byłoby mi to ukryć. Na razie nic nie wiadomo.
Jednak dziewczynka?
Jak twierdzi gwiazda, nie ma dla niej większego znaczenia, czy jej rodzina powiększy się o kolejnego syna czy córkę. Po cichu liczy jednak, że za kilka lat będzie miała z kim wyjść na wspólne babskie zakupy.
- Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe. Mam już chłopaczka, więc wiem jak to smakuje, dlatego teraz chciałabym mieć dziewczynkę. Mówi się, że chłopców rodzi się dla świata, a dziewczynki dla siebie.