"M jak miłość": co się dzieje z Dominiką Ostałowską?
Niektórych zapewne zaskoczył widok wyraźnie zaokrąglonej na twarzy serialowej Marty. Widzowie z niepokojem obserwują, jak coś złego dzieje się z ich ulubienicą. Czy są powody do obaw?
Serialowa Marta znów przytyła
Ma kłopoty?
Jeszcze kilka miesięcy temu wygląd serialowej Marty nie wzbudzał aż tylu emocji, co teraz.
Od pewnego czasu zauważyć można, że bohaterce przybyło kilka zbędnych kilogramów, które bezskutecznie stara się ukrywać pod luźnymi ubraniami.
Zaczęto podejrzewać, że nadwaga może być skutkiem kłopotów zdrowotnych, z którymi boryka się Ostałowska.
Niedomówienia
Szybko pojawiły się informacje, że aktorka przytyła, bo ma problemy z hormonami. Gwiazda serialu "M jak miłość" zdementowała jednak te informacje.
- To, co piszą, to bajki. Nie mam problemu z tarczycą - zapewniła w wywiadzie dla "Faktu".
Nie wytłumaczyła jednak, czy i co jej dolega. A to tylko podsyciło falę spekulacji.
Jak w życiu, tak w serialu?
Ostałowska unika kontaktu z mediami i nie pojawia się na salonach. Nie chce rozbudzać nadmiernego zainteresowania swoją osobą. Oglądać ją możemy jedynie w "M jak miłość", w którym wciąż występuje od 14 lat.
Grana przez nią postać zmaga się ostatnio z nadwagą. Marta spojrzała na siebie krytycznym okiem i uznała, że czas najwyższy zrzucić zbędne kilogramy.
Trudno jej zrzucić zbędne kilogramy
Bohaterka poczuła się zagrożona, gdy u boku męża zobaczyła piękną i szczupłą Sonię. Wojciechowska dostrzegła, że jej figura się zmieniła, a dodatkowe kilogramy nie dodają atrakcyjności.
W 1071. odcinku "M jak miłość" prawniczka wyznała Marysi, że zaczęła intensywnie ćwiczyć, by powrócić do formy. Dobre chęci jednak nie wystarczyły. Ukochanej Andrzeja zabrakło najwyraźniej determinacji.
Nie wie, co robić
W pierwszych epizodach serialu po wakacyjnej przerwie wcale nie było widać, by coś się zmieniło. Wręcz przeciwnie! Bohaterka nawet jeszcze bardziej się zaokrągliła.
Marta wygląda ostatnio mało atrakcyjnie i tak też się czuje. Jest tym załamana! Zwłaszcza gdy widzi, że mąż wyraźnie się od niej oddalił. Czy prawniczce uda się jeszcze odzyskać jego zainteresowanie?
Co dalej?
Wielu widzów liczy na to, że w serialu zobaczymy spektakularną metamorfozę Marty, a co za tym idzie i odtwórczyni jej roli.
Jeżeli jednak się tak nie stanie, Ostałowska nie musi się przejmować. Grana przez nią bohaterka na pewno szybko nie zniknie z telenoweli.