Co się działo z aktorem od czasu odejścia z serialu?
W wywiadzie dla "Tele Tygodnia" Morawski przyznał, że nie ma pretensji do producentów serialu za uśmiercenie granego przez niego bohatera. Po pięciu latach nadszedł czas rozstania.
- Szczerze mówiąc i tak byłem zdziwiony, że tak długo wytrwałem w tym serialu. Kiedyś przeglądałem swoje notatki i zauważyłem, że wiele wątków ze Zduńskim nie zostało rozwiniętych, a nawet zakończonych. Widocznie nie było zapotrzebowania na moją postać. Dopiero kiedy Zduński umierał, okazało się, jaki był popularny wśród widzów. Niestety, było już za późno na wskrzeszenie.