"M jak miłość": Basia flirtuje i to wcale nie z Lucjanem!
W najbliższym odcinku "M jak miłość" Barbara wyjedzie do sanatorium i... zbuntuje się przeciwko mężowi! Odwiedzi Nałęczów, gdzie pozna atrakcyjnego dżentelmena. Chociaż początkowo będzie opierać się jego zalotom, z czasem zacznie z nim flirtować. Jej "przygody" przyprawią Lucjana o ból głowy!
Nowy mężczyzna zawróci jej w głowie!
Wydawało się, że małżeństwo Mostowiaków jest idealne. Mimo wzlotów i upadków para przeżyła razem 53 lata. Chyba nikt nie przypuszczał, że coś jest w stanie zagrozić ich miłości. Szczęśliwe dni już niedługo mogą dobiec końca. W najbliższym odcinku *"M jak miłość" Barbara wyjedzie do sanatorium i... zbuntuje się przeciwko mężowi! Odwiedzi Nałęczów, gdzie pozna atrakcyjnego dżentelmena. Chociaż początkowo będzie opierać się jego zalotom, z czasem zacznie z nim flirtować. Ponoć dojdzie nawet do zbliżenia... Jej "przygody" przyprawią Lucjana o ból głowy. Między małżonkami dojdzie do ostrego spięcia. Co takiego wydarzy się w uzdrowisku? Zdradzamy, że amant grany przez Włodzimierza Matuszaka, serialowego proboszcza z "Plebanii", niespodziewanie pojawi się... w Grabinie! Jak na jego widok zareaguje mąż
bohaterki? KJ/AOS*
Czas na odpoczynek
Barbara przyjedzie do Nałęczowa z małą Anią - córką Marty. Gdy tylko wysiądzie z auta, od razu się zachwyci:
- Jak tu pięknie… Czuję się, jakbym przyjechała do jakiegoś kurortu na wczasy, a nie na badania!
Kiedy Tomek, który obie dziewczyny przywiezie na miejsce, zajmie się bagażami, Mostowiakowa wybierze się na pierwszy spacer, na którym od razu zwróci na nią uwagę jeden z gości - czarujący pan Stanisław.
Przystojny nieznajomy
- Przepraszam, czy my się przypadkiem nie znamy?
- Nie sądzę…
- Hm… Szkoda!
Po spotkaniu z amantem, Barbara szybko ucieknie do pokoju. Tomek pomoże jej się zadomowić i podpowie, z jakich atrakcji można skorzystać w uzdrowisku...
Szarmancki uwodziciel
Jednak po kilku godzinach zięć wyjedzie, a wtedy do drzwi Mostowiakowej zapuka nowy znajomy z parku. Mężczyzna przyjdzie z bukietem kwiatów i uśmiechem rasowego uwodziciela.
- O, a co pani tu robi?
- Ja tu mieszkam, to mój pokój!
- Niemożliwe… Tu mieszka pani Jadzia…
- Co pan opowiada, tu nie ma żadnej pani Jadzi! - zirytowana Barbara szybko zatrzaśnie drzwi, ale bukiecik kwiatów jednak przyjmie. I w końcu nawet się uśmiechnie:
- No, ładnie się zaczyna…
Będzie chciał ją uwieść
Kilka godzin później seniorzy znów się spotkają, tym razem w lokalnej kawiarni. Stanisław, widząc nową kuracjuszkę, od razu podejdzie do stolika:
- Zacznijmy jeszcze raz, bo początek mieliśmy nie najlepszy… Stanisław Sieńczyłło, bardzo mi przyjemnie! Chciałbym się jakoś w pani oczach zrehabilitować, a frezje to trochę za mało... Więc może pozwoli się pani zaprosić na pyszne racuchy, jabłka w cieście? Tu niedaleko jest wspaniała cukiernia i byłoby mi bardzo miło...
Będzie lojalna... do czasu!
Ale Barbara zapał lokalnego Don Juana ostudzi jednym lodowatym spojrzeniem:
- O, nie, proszę pana, nie ma mowy! Ja mam męża… I nie chadzam z nieznajomymi na racuchy!
Niestety, Lucjan jej wierności nie doceni... Późnym wieczorem, Mostowiak zadzwoni do ukochanej, by pożalić się na los "słomianego wdowca". I od słowa do słowa, ostro się z żoną pokłóci!
Kłótnia małżonków
- Wiesz co, Basiu? Wcale za tobą nie tęsknię, jak jesteś taka złośliwa!
- Ja też za tobą nie tęsknię! Jesteś opryskliwy, nieprzyjemny i… I zdziwiłbyś się, jakie mam tu w sanatorium powodzenie! Wszyscy zwracają na mnie uwagę…
- Tak? No, to bardzo proszę, korzystaj z życia!
- A żebyś wiedział, że będę! - zirytowana bohaterka odłoży w końcu słuchawkę.
Nie będzie umiała mu się oprzeć
Następnego dnia Mostowiakowa wprowadzi słowa w czyn i wybierze się na degustację wód leczniczych. Tym razem, z chęcią zgodzi się na towarzystwo, a pan Stanisław od razu ruszy do akcji:
- Proszę tego spróbować, koniecznie! To woda życia, pani Basiu, pani imienniczka. Chyba, że woli pani zacząć od wody… „Miłość”? - będzie flirtował z Barbarą nowy znajomy.
Atmosfera zrobi się naprawdę gorąca! Sieńczyłło zawróci w głowie bohaterce, która będzie pod tak wielkim jego urokiem, że od razu zaprosi go... do siebie do domu! Co będzie dalej?
Niespodziewane odwiedziny
Zdradzamy, że Stanisław niedługo pojawi się w domu Mostowiaków. Skorzysta z okazji, by odwiedzić swoją nową sympatię.
- W Grabinie rozegrają się różne historie. Biedny Lucjan będzie bardzo zazdrosny o mojego bohatera. Nie odmówi sobie uszczypliwości i spojrzeń spode łba - wyjawia wcielający się w postać amanta aktor.
Podobno Basia i jej adorator będą sobie bardzo bliscy... Czy małżeństwo Mostowiaków przejdzie jakoś ten kryzys?
Tego dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".