"M jak miłość": Barbara napadnięta przez bandytę!
W rodzinnych stronach Mostowiaków nie jest już bezpiecznie, o czym niedługo na własnej skórze przekona się Barbara. Seniorka zostanie napadnięta przez zamaskowanego bandytę, a świadkami zajścia będą Marta i Janka.
Bohaterka znajdzie się w niebezpieczeństwie!
Ma do niej żal
Ewa coraz częściej spotyka się z Krisem i zaprasza nawet kolegę na domowy obiad. Marek wybucha zazdrością. Mostowiak od razu czuje, że przyjaciel ukochanej wcale nie jest tak sympatyczny, jak się wydaje...
Krzysztof wyraźnie stara się go zirytować. Z uśmiechem opowiada o szalonej imprezie w Dublinie, którą oboje z Ewą zakończyli dopiero w jego hotelu. Wdowiec w końcu traci cierpliwość i postanawia wrócić do domu.
- Ten palant mnie prowokuje! Robi to specjalnie, nie widzisz tego?
Kłótnia kochanków
A Ewa, widząc jego zazdrość, posyła ukochanemu gniewne spojrzenie.
- Zachowujesz się jak dziecko! Gorzej niż Antek i Mateusz! Obrażasz się, zabierasz swoje zabawki i wynosisz się z piaskownicy, tak?
- Wcale się tu nie pchałem! Od początku mówiłem, że ten wspólny obiad to kiepski pomysł! Ja tu nie pasuję, nie pasuję do waszego świata, do...
- Do mnie. Tak? To chciałeś powiedzieć?!
- Nie. Ale ten twój przyjaciel działa mi na nerwy!
Nie widzi, że go rani
W końcu zakochani rozstają się skłóceni. Ewa o swoich problemach opowiada ojcu. Dopiero on pomaga jej zrozumieć, co tak naprawdę czuje Marek.
- Ewuniu, z punktu widzenia faceta świat jest bardzo prosty... Każdy inny mężczyzna to wróg. A jeszcze jak jest inteligentny i przystojny...
Dziewczyna protestuje:
- To tylko mój znajomy z pracy!
Jest w nią zapatrzony
A Kolęda tylko cicho wzdycha:
- No właśnie... Spotykacie się często, lubisz go, zapraszasz na obiad... I wcale ci się nie dziwię, bo to miły facet. Ale doskonale rozumiem Marka. Nie przejmuj się. Ja też przez całe życie miałem kompleksy na punkcie twojej mamy. Była ode mnie mądrzejsza, zdolniejsza... Ciągle się bałem, że ktoś mi ją zwinie sprzed nosa. Daj Markowi trochę czasu. Dla niego to na pewno nie jest komfortowa sytuacja. Ale w końcu się z tym oswoi.
Czy Marek przez kolejne napady zazdrości utraci miłość Ewy? A Kris wykorzysta okazję i zajmie jego miejsce?
To już obsesja!
Tymczasem Wiktor odwiedza Martę i prosi, by pomogła mu odnaleźć Magdę.
Wojciechowska jednak odmawia i wyraźnie obawia się, jak zakończy się kolejne spotkanie Żaka z dziewczyną, która dostała serce jego córki...
- Wiktor, ja naprawdę jestem tym wszystkim przerażona. Przecież już tyle razy rozmawialiśmy na ten temat... Obiecałeś, że dasz tej dziewczynie spokój. A ty w kółko powtarzasz to samo! To już jest początek jakiejś obsesji!
Zaskakujące wyznanie
Chodakowski znów spotka się z Michałem. Gdy dowie się o ciąży, będzie w szoku, kochanek jego żony spojrzy na niego z napięciem:
- Gosia ma kłopoty z ciśnieniem, lekarze zabronili jej latać. Gdyby nie to, sama przyleciałaby, żeby jakoś przygotować Zosię i rodziców. Dla nich to pewnie będzie szok... Wiem, że dla ciebie to też jest trudne, ale chyba lepiej będzie, jeśli ułożymy sobie w miarę spokojne, stabilne relacje. Naprawdę, nie chcemy z tobą wojny.
Nie chce nawet o tym słyszeć
Tymczasem w Grabinie Lucjan na wzmiankę o dziecku o mało nie dostanie zawału. I postanowi... wyrzec się nie tylko córki, ale też przyszłego wnuka!
Barbara, widząc reakcję męża, będzie załamana:
- Przecież to jest nasze dziecko, nie możemy jej odtrącać. Urodzi naszego wnuka...
To dla niego zbyt wiele
A Mostowiak, zaślepiony przez gniew, rzuci tylko:
- Łagoda będzie ojcem naszego wnuka! I co, ja mam go przyjąć teraz do rodziny?! Po moim trupie! Nigdy! - wykrzyczy.
Bandyta rzuci się na Barbarę
Barbara razem z Janką i Martą postanawiają odwiedzić rodzinny grób. Niestety, na cmentarzu dochodzi do dramatycznych wydarzeń.
Mostowiakowa pada ofiarą napadu. Złodziej brutalnie wyrywa jej torebkę i czym prędzej ucieka z miejsca zdarzenia.
Nie uda mu się jednak zbyt daleko zbiec...
Odwaga czy brawura?
Na ratunek seniorce rzuci się Janka. Dziewczyna złapie napastnika, a następnie go obezwładni. Odzyska ukradzioną Barbarze torebkę i zostanie bohaterką.
Już niedługo okaże się, że to nie ostatnie spotkanie Mostowiaków z bandytami. Ich kolejną ofiarą będzie Marek, którego chuliganie dotkliwie pobiją.
Te dramatyczne sceny zobaczyć będzie można w kolejnych odcinkach "M jak miłość". Tego nie można przegapić!