"M jak miłość": Andrzej znów złamie żonie serce!

W 713. odcinku "M jak miłość" Budzyński bierze kilka dni urlopu zdrowotnego. Oficjalnie jest chory i musi poleżeć. A nieoficjalnie, jego "grypa" ma fryzurę w kolorze blond. Jednak Marta o tym nie wie i jedzie, by się ukochanym zaopiekować.

Na miejscu zastaje Andrzeja w samym szlafroku, a z jego mieszkania wybiega zdenerwowana dziewczyna.

W rolę Jowity, która spędziła z prawnikiem namiętną noc, wcieliła się Marta Bacajewska.

Zalotne uśmiechy oraz krótkie spódniczki - Monika bez skrępowania flirtowała w kancelarii z Andrzejem i zdarza się, że wciąż to robi. Seksowna prawniczka kusiła Budzyńskiego, który nie umiał wyjść spod jej uroku. Dla granej przez Annę Wendzikowską gotowy był na wiele. Odkąd jednak ta przerzuciła się na Wernera, ukochany Marty stracił nią zainteresowanie.

Andrzej nie umie przejść obojętnie wobec pięknych kobiet. Impulsywny i targany często sprzecznymi uczuciami bohater nieraz dał się ponieść chwili.

Tak było, gdy przyjaciel poprosił go o przysługę. Budzyński, miał przekazać Agnieszce walentynkowy prezent od Wernera. Prawnik pojechał do koleżanki późnym wieczorem po kłótni z Martą i pod wpływem alkoholu. Wystarczyła chwila, by oboje trafili do łóżka. Olszewska nie potrafiła oprzeć się urokowi przystojnego prawnika.

Po wszystkim zarówno ona, jak i Andrzej żałowali swojej decyzji. Małżeństwo prawnika omal nie zakończyło się rozwodem. Natomiast prokurator, grana przez Magdalenę Walach przeżyła prawdziwą tragedię. Okazało się, że Olszewska jest w ciąży z Budzyńskim. Niestety, niespodziewanie bohaterka poroniła.

Pojawienie się w "M jak miłość" Ewy Bukowskiej wywołało prawdziwą burzę. Grana przez nią Edyta i Andrzej znali się od dziecka. Nigdy nie łączyło ich jednak nic poważnego.

Jak okazało się po latach, ich jednorazowa młodzieńcza przygoda tuż przed ślubem bohaterki miała konsekwencje. Na świat przyszedł Piotr, który jest synem pary.

Dla Marty wiadomość o nieślubnym dziecku Budzyńskiego była tak samo dużym zaskoczeniem, jak i dla niego samego.

Piękna szatynka robiła wszystko, by odzyskać ukochanego. Spędzała dużo czasu z Andrzejem, czym wzbudzała zazdrość córki Mostowiaków.

To ona zaproponowała Andrzejowi pracę po tym, jak odszedł z kancelarii Wernera. Adam opowiedział kuzynce o wspólniku, który znalazł się w nieciekawej sytuacji.

Z Budzyńskim od razu przypadli sobie do gustu. Nawet za bardzo! Bohater ukrywał przed żoną, że jego szefowa jest atrakcyjną kobietą. Prawda szybko wyszła jednak na jaw, a Budzyńskiego czekały w domu ciche dni.

W postać Joli wciela się Monika Krzywkowska.

W czasie, gdy Marta przebywała w USA u Małgosi, Andrzej zaprzyjaźnił się z Sonią - mamą koleżanki Ani.

Na widok atrakcyjnej tłumaczki Budzyńska poczuje ukłucie zazdrości. Wystarczyło, że wyjechała na parę dni, a w życiu jej ukochanego nagle pojawiła się inna kobieta.

Zdradzamy, że Andrzej i tym razem nie zapanuje nad sobą. Ze znajomą połączy go gorący pocałunek. Czy tylko na tym się skończy?

Wiele wskazuje na to, że wcielająca się w postać Soni Marta Król zagości w serialu na dłużej. Grana przez nią tłumaczka nie zniknie z życia ekranowego małżeństwa tak łatwo.