"M jak miłość": Andrzej Młynarczyk się żeni. Kim jest jego wybranka?
To dopiero dobra wiadomość! Andrzej Młynarczyk, czyli Tomek z „M jak miłość” niebawem stanie na ślubnym kobiercu. Choć wydawało się, że aktora zawsze będzie bawić beztroskie życie bożyszcza płci pięknej, to w końcu postanowił się ustatkować. Znalazł kobietę, z którą chciałby dalej iść przez życie i promienieje szczęściem.
Znalazł prawdziwą miłość
**To dopiero dobra wiadomość! Andrzej Młynarczyk, czyli Tomek z "M jak miłość" niebawem stanie na ślubnym kobiercu. Choć wydawało się, że aktora zawsze będzie bawić beztroskie życie bożyszcza płci pięknej, to w końcu postanowił się ustatkować. Znalazł kobietę, z którą chciałby dalej iść przez życie i promienieje szczęściem. Młynarczyk długo cieszył się opinią tego, za którym szaleją tłumy kobiet. Jednak po jego udziale w programie "Celebrity splash" musiały się pogodzić z tym, że nie jest już do wzięcia. Dlaczego? Na widowni pojawiła się piękna, drobna blondynka, która wiernie mu kibicowała w każdym odcinku. Gdy para przestała ukrywać swój związek, odetchnęła z ulgą i niebawem ogłosiła zaręczyny. Ślub jednak pozostawał w sferze planów. W końcu nie ma wątpliwości. Para niebawem się pobierze i intensywnie przygotowuje się do uroczystości.
Amant jest już zajęty
Andrzej Młynarczyk wciąż utrzymuje się w ścisłej czołówce polskich amantów. Do niedawna lubił wykorzystywać ten przywilej i otaczać się pięknymi kobietami. A słabość do niego miały zarówno fanki, jak i koleżanki po fachu. On z kolei wymijająco opowiadał na pytania dotyczące spraw sercowych.
- Mógłbym stracić głowę dla kobiety, która - gdy wychodzę z domu - zatrzymuje mnie jeszcze na chwilę, poprawia krawat i całuje na pożegnanie. Moją pierwszą wielką miłością będzie ta, która sprawi, że się ożenię – mówił kiedyś w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Chciał się ustatkować
W końcu jednak postanowił się ustatkować. Gdy jednak znalazł odpowiednią kobietę, niechętnie opowiadał o ich planach na przyszłość i bronił prywatności.
- Spotykamy się od niedawna, dopiero się poznajemy, na razie jest dobrze.(…) Ona także często przyjeżdża do Polski. Nie mówię o tym zbyt wiele, bo bardzo szanuję intymność, która tworzy się między dwojgiem ludzi. Myślę, że na zbudowanie relacji, która mogłaby zaowocować małżeństwem potrzeba dużo czasu – mówił na początku ich znajomości.
Zdobyła jego serce
Media jednak dość szybko ustaliły, że przystojnego aktora skradła Eliza Ziemińska. Jest absolwentką Uniwersytetu w Sztokholmie, na którym obroniła dyplom z projektowania wnętrz. Obecnie pisze artykuły do magazynu "Design Alive". Jak się okazało, ma ze swoim ukochanym wiele wspólnego. On także interesuje się architekturą i projektowaniem. Oboje także są miłośnikami aktywnego spędzania wolnego czasu. Poznali się jednak w miejscu mało związanym z jedną czy drugą dziedziną.
- Poznaliśmy się w kościele. Całą historię opowiem kiedy indziej. To było tuż przed Bożym Narodzeniem – powiedział tajemniczo Młynarczyk na łamach tygodnika "Świat & Ludzie".
Niebawem ślub!
Jak się okazało, fakt, że dziewczyna podobnie jak aktor, bardzo ceni sobie wartości katolickie, bardzo zaimponował Młynarczykowi. Szybko przekonał się, że to właśnie z nią chce iść dalej przez życie. Para chce się pobrać, a jej znajomi mówią że łączy ich wyjątkowe "porozumienie dusz".
Ich miłość więc kwitnie, a kilka miesięcy temu Ziemińska przyjęła oświadczyny Młynarczyka. Obecnie, jak dowiedział się tygodnik "Świat & Ludzie", przygotowania do ślubu idą pełną parą. Nic dziwnego. Aktor podobno marzy, żeby za pięć lat być już głową rodziny, mężem i ojcem. Trzymamy kciuki za powodzenie planów i życzymy szczęścia!