Łzy wzruszenia w "The Voice Of Poland"
None
Wyjątkowy występ
Programy typu talent show niosą ze sobą ogromną dawkę emocji. Bardzo często możemy obserwować ogromne wzruszenie zarówno uczestników, jak i jurorów tego typu show. Łzy pojawiają się w niemal każdej edycji "The Voice Of Poland".
Ostatni odcinek jednak był szczególny. W programie rozpoczął się niedawno kolejny etap. W "Bitwach" wokaliści poszczególnych drużyn rywalizują między sobą.
Sławek Ramian miał zmierzyć się z Kasią Markiewicz. Producenci do ostatniej chwili czekali na przybycie wokalistki, jednak przygnębiająca wiadomość o jej śmierci przekreśliła jakiekolwiek plany. Podopieczny Justyny Steczkowskiej wystąpił tego dnia na scenie sam. Emocje sięgnęły zenitu, gdy nadszedł moment komentowania jego występu przez trenerów.
"Moja i twoja nadzieja"
Ramian wykonał przebój "Moja i twoja nadzieja". Wcześniejszy plan zakładał, że partie wokalne Kasi zaśpiewa Justyna Steczkowska. Ta jednak w ostatniej chwili zrezygnowała, nie radząc sobie z emocjami.
Podczas gdy Sławek śpiewał, w oczach wszystkich pojawiły się łzy. Wokalista zadedykował swój występ Kasi. - Moim celem jest, żeby to była najpiękniejsza piosenka tego wieczoru - wyznał przed wyjściem na scenę.
Maria Sadowska nie była w stanie skomentować emocjonalnego wykonania przeboju. - Przepraszam, nie mogę mówić teraz. Przepraszam was - wyznała chowając się przed kamerą.
Muzycy Afromental podziękowali wokaliście za odwagę i za śpiewanie z sercem. Emocje udzieliły się nawet Markowi Piekarczykowi. - W tym kontekście ta piosenka niesamowicie zabrzmiała. Najważniejsza jest nadzieja - podsumował.
Wyjątkowy koncert dla Kasi
- Cały czas mieliśmy nadzieję, że Kasia zaśpiewa. Ja tego nie uniosłam, nie dałam rady zaśpiewać za nią z tobą - wyznała Steczkowska. - Mimo tego co się stało, Kasia pokazała, że warto wierzyć w swoje marzenia do końca - dodała.
- Kasiu, on nie śpiewał dla nikogo innego. Tylko dla ciebie - powiedział na scenie Tomasz Kammel.
6 kwietnia TVP wyemitowała Koncert Specjalny "The Voice of Poland" dla Kasi Markiewicz oraz osób zmagających się z chorobami nowotworowymi i ich bliskich. Idea takiego odcinka zrodziła się w głowach producentów programu po emisji występu Kasi. Uznano, że jest to najlepsza forma podziękowania za jej zaufanie i cenne przesłanie, jakim jest zachęcanie do spełniania marzeń.
Występ był spełnieniem jej marzeń
Przypomnijmy, że w jednym z odcinków programu "The Voice of Poland" wystąpiła 38-letnia Kasia Markiewicz, która trafiła do drużyny Justyny Steczkowskiej.
Historię Kasi trenerzy poznali dopiero po jej występie. Wokalistka wyczerpała wszystkie możliwe metody leczenia. Kiedy okazało się, że żadna z nich nie przynosi rezultatów, postanowiła spełnić swoje marzenia. Jednym z nich był udział w programie "The Voice of Poland".
Wzruszające wspomnienia
Swoje ostatnie dni życia "Kaśka" spędziła w szpitalu. - Mama ciągle mnie uświadamiała. Mówiła, że niedługo jej nie będzie, że muszę sobie z tym poradzić - wyznał po jej śmierci jej syn Konrad.
Kasia Markiewicz zmarła 23 marca 2014 roku. - Była pełna odwagi. Podziwiałam ją za to, że pomimo bólu, przyszła do programu, żeby pokazać nam, że warto walczyć o swoje marzenia, nie zapominać o sobie na co dzień - wspominała wokalistkę Justyna Steczkowska.