Łzy Tatiany Okupnik w programie "W roli głównej"
None
Ta rozmowa poruszyła ją do łez
Rozmowy Magdy Mołek z gośćmi jej programu "W roli głównej" wielokrotnie kończyły się łzami. Siedzący w wygodnych fotelach bohaterowie tego talk show są wyjątkowo skłonni do zwierzeń, a te najczęściej wywołują wzruszenie. Nie inaczej było i w pierwszym odcinku nowego sezonu, w którym pojawiła się Tatiana Okupnik.
Piosenkarka i jurorka programu "X Factor", która jakiś czas temu wyszła za mąż, opowiedziała m.in. o tym, jak spotkanie z Michałem Micielskim całkowicie zmieniło jej życie. Niestety, w tej rozmowie poruszono też trudne dla artystki tematy takie jak chociażby rozstanie z zespołem Blue Cafe, u boku którego Okupnik zaczynała swoją muzyczną karierę. Jak przyznała Tatiana, to toksyczne relacje z liderem kapeli przesądziły o tym, że wybrała solową działalność.
Co jeszcze gwiazda TVN zdradziła w szczerej rozmowie z Magdą Mołek?
KM/AOS
Mężczyzna, który zrobił w jej życiu rewolucję
Tatiana Okupnik rzadko kiedy opowiada o swoim życiu prywatnym. Nie należy do wylewnych gwiazd, którym kamera towarzyszy w najważniejszych chwilach życia. Najlepszym tego przykładem jest chociażby niedawny ślub jurorki talent show TVN, o którym media dowiedziały się dopiero po fakcie. Jesienią ubiegłego roku piosenkarka poślubiła Michała Micielskiego, menadżera polskiej gwiazdy NBA, Marcina Gortata. Magdzie Mołek wyznała, że spotkanie z obecnym małżonkiem było prawdziwym przełomem w jej życiu.
- Na mojej drodze pojawił się człowiek, który odwrócił wszystko do góry nogami. Zakochałam się po prostu. I nagle się okazało, że wszystko jest proste... - powiedziała Tatiana, która wyraźnie wzruszyła się na samą myśl o ukochanym.
- A co takiego powiedział albo zrobił?- pytała gospodyni programu.
- Odnalazłam takie miejsce w życiu emocjonalnie strasznie bezpieczne. Nigdy czegoś takiego nie czułam. Dopiero spotkanie z moim Michałem, bo tak już mogę powiedzieć, spowodowało, że zrozumiałam, że ja bardzo do tej pory odkładałam na drugi plan życie prywatne. A jak w życiu prywatnym nie jest fajnie, to nie może być fajnie w zawodowym - przyznała Okupnik.
Okupnik o kulisach współpracy z Blue Cafe
Na polu zawodowym zdecydowanie najgorzej artystka wspomina okres współpracy z zespołem Blue Cafe, a konkretnie z jego liderem, Pawłem Rurakiem-Sokalem. Okupnik przyznała, że to właśnie wyjątkowo trudne relacje z muzykiem doprowadziły do tego, że odeszła z kapeli. Po siedmiu latach okazało się, że różnice zdań, które wokalistka i lider prezentują m.in. w kwestii przyszłości zespołu, są nie do pogodzenia.
- My z Pawłem bardzo przeciągaliśmy linę. W wielu rzeczach się nie zgadzaliśmy. One dotyczyły głównie tego, jak zespół jest postrzegany, w jakim kierunku muzycznym idziemy. Ja uważałam, że nie idziemy w dobrym kierunku. Wychodząc na scenę nie czułam, że mogę się pod tym podpisać. Nie ma szansy na rozwój, kiedy czujesz, że coś toksycznego dzieje się za kulisami- stwierdziła, po czym dodała: - Czuję, że dla nas 7 lat to był limit totalny! Dalej już by nie dało rady pracować.
Ta rozmowa będzie mieć ciąg dlaszy
Od 2005 roku Tatiana Okupnik działa na muzycznej scenie już na własny rachunek. Od tamtej pory wydała trzy albumy. Ostatni, zatytułowany "Blizna", ukazał się wiosną tego roku. Jak przyznała artystka, to właśnie ten krążek jest najbardziej emocjonalny spośród wszystkich pozostałych.
Co ciekawe, rozmowa Okupnik i Mołek w telewizyjnym studiu będzie miała swój ciąg dalszy na łamach jednego z magazynów.
"Wiem, że podobała wam się moja rozmowa z Tatianą W Roli Głównej. Postanowiłam pójść za ciosem i dopytać o pewne szczegóły. 'Poskromienie złośnicy' za kilka tygodni w SENSie" - napisała na swoim facebookowym profilu dziennikarka.
KM/AOS