Łukasz Jakóbiak zdradził zwycięzcę "Azji Express"? Wpadka w programie mówi wszystko
GALERIA
Żadna z ostatnich produkcji TVN-u nie budzi takich emocji, jak program Azja Express, który wypromował kilku celebrytów, a niektórych pogrążył. Reality show, w którym znane osoby rywalizują o dotarcie do mety wyścigu, śpiąc po drodze w barakach i łapiąc stopa, okazał się hitem stacji. Wydarzenia z planu, a także wszystkie wokół niego są żywo komentowane przez widzów. Ci z kolei szukają często zakulisowych ciekawostek w innych źródłach. Ostatnio jednak, w programie Łukasza Jakóbiaka, dowiedzieli się chyba za dużo. Nie mogą darować blogerowi, że popsuł im zabawę. JEŚLI NIE CHCESZ WIEDZIEĆ, KTO WYGRAŁ, NIE KLIKAJ DALEJ (MATERIAŁ ZAWIERA SPOILERY).
Wpadka na wizji
Piróg był kolejnym gościem nowego cyklu Jakóbiaka, „Jak mieszkają gwiazdy”. Jednak podczas oprowadzaniu po mieszkaniu tancerza doszło do wpadki. Na klamce jednego z okien wisiał plik amuletów z "Azji Express". Szczegół, który wyłapały kamery, nieco zmieszał gospodarza
- Tego nie pokazujemy - zareagował zaskoczony Piróg, od razu zasłaniając amulety. Było jednak za późno i dociekliwy bloger domagał się, żeby pokazał mu całą kolekcję. - A skąd ty to masz? - dopytywał Jakóbiak.
- Nie wiem – ukrócił dowcipnie jego dociekania zakłopotany choreograf. Mimo to kolega uprosił, żeby ponosić choć jeden z amuletów. –Wyścig zaczyna się teraz, mam amulet z "Azja Express" stwierdził zadowolony.
Kłopotliwy temat
Choć obaj szybko zmienili temat, było już za późno. Fani wyłapali, że prawdopodobnie niechcący zdradzili finał programu. - Serio? 9 odcinek "Azji" ,a ty pokazujesz na swoim kanale amulety Michała z programu. I to dziwne zakłopotanie Michala po… Nie mogłeś tego wyciąć? Zepsułeś całą niespodziankę - napisała jedna z fanek.
- Poszerz swoje widzenie - odpowiedział mentorsko Jakóbiak.
- O rany, nie wyskakuj z takimi gadkami. Jeśli się okaże, że Michał wygrał Azje to zbabolileś, nie widzisz tego? Poszerz swoje widzenie - odpisała użytkowniczka.
- Dzięki za popsucie oglądania Azji Express :-D... skoro Michał ma amulety, to oczywiste, że wygrali – dodał inny internauta.
Naprawdę tak się skończy?
Prawdopodobnie nie wszystko stracone. Mimo iż widzowie są przekonani, że Jakóbiak zdradził finał show, bloger jednak się tego wypiera. W dyskusjach, jakie prowadzi z internautami w komentarzach, tłumaczy się dość wymijająco.
- W zaparte widzę koleżanka idzie. Może wygra, a może nie. Nikt nie odważy się zasugerować kto wygrał, a kto przegrał bo chyba domyślasz się, że to droga produkcja TVNu (najdroższa) i jeżeli ktoś zepsuje zabawę to nie żyjemy. Jest też coś takiego jak umowa. Z tego powodu nie ograniczaj swojego widzenia na różne sytuacje. Amulety można sobie pożyczyć, wyprodukować... Czy to jest dla Ciebie zrozumiałe? Dlaczego tego nie potrafisz zrozumieć? - zdenerwował się Łukasz.
Sprawa najwyraźniej pozostaje otwarta, ale fakt, że Jakóbiak nie wyciął w montażu kłopotliwego fragmentu jest co najmniej zastanawiające. A wy co sądzicie? Panowie rzeczywiście pokazali za dużo?