"Love Never Lies": Ida gorzko podsumowuje udział w programie. "Mnóstwo płaczu"

Ida i Mateusz, uczestnicy pierwszej polskiej edycji "Love Never Lies", wyszli z programu obronną ręką, wciąż jako para. Mimo to 20-latka nie wspomina udziału w reality show najlepiej. Nie ukrywa, jak bardzo zawiodła się na pozostałych uczestnikach randkowego programu.

Ida z pierwszej edycji "Love Never Lies" gorzko podsumowała swój udział w programie
Ida z pierwszej edycji "Love Never Lies" gorzko podsumowała swój udział w programie
Źródło zdjęć: © Kadr z programu

Ida i Mateusz z Poznania byli jedną z najmłodszych i najkrótszych stażem (w chwili zgłoszenia byli ze sobą rok) par w programie "Love Never Lies". Ich związek przetrwał liczne testy i próby, jakim poddawani byli w programie zakochani. Nie tylko wyjechali z Grecji jako para, ale i wciąż pozostają razem.

Wybierz z nami najlepszy polski film! Kliknij, by zagłosować na swojego faworyta

Mimo to Ida wyrosła na czarny charakter randkowego show Netfliksa i jedną z najbardziej nielubianych uczestniczek pierwszej edycji. Widzowie zarzucali jej wyniosłość, brak szacunku dla innych i wprost nazywali związek 20-latki, w którym wyraźnie zdominowała swojego partnera, toksycznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ida z "Love Never Lies" gorzko o programie

Nie jest też tajemnicą, że Ida i Mateusz nie cieszyli się zbytnią sympatią reszty współdomowników w greckiej willi, gdzie nagrywano show Netfliksa. Niedawno Ida dała do zrozumienia, jak bardzo zawiodła się na osobach poznanych w programie. W najnowszym wpisie na Instagramie dziewczyna gorzko wspomina udział w produkcji medialnego giganta.

"Zostały już tylko wspomnienia (na szczęście)" - napisała Ida, publikując zdjęcia z Grecji. "Program to nie był dla mnie łatwy czas. Mnóstwo płaczu i jeszcze więcej niewiadomych [...]" - wyznała, jasno wskazując, co konkretnie potęgowało przykre doznania związane z show.

"Tam przyjaciół nie miałam, wydawało mi się, że mogę liczyć na wsparcie i zrozumienie, jednak nie we wszystkich, jak sądziłam. Może to moja naiwność, a może jeszcze kwestia wieku i niedoświadczenia. Nikomu z was nie życzę uczucia odrzucenia i zawodu. Najgorsze, co może być" - przyznała Ida, zapewniając jednak, że już wyniosła morał z tych trudnych doświadczeń.

"Uczę się na błędach, przede wszystkim swoich. Ale uczą mnie też inni, jak mieć twardszy tyłek. Wszystko, co się teraz dzieje, nie jest dla mnie łatwe, ale wiem, że mnie wzmocni" - zakończyła swój wpis Ida, który błyskawicznie skomentował jej ukochany.

"Najsilniejsza dziewczyna, jaką znam" - napisał Mateusz.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)