"Love Island". Padły wyznania miłości. Szczere?
09.10.2021 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tuż przed finałem randkowego show Polsatu uczestnicy nie szczędzili sobie czułości. Każda z par wyznała sobie miłość. Tylko widzowie "Love Island" wątpią, czy słowa "kocham cię" w przypadku wszystkich były prawdziwe.
Finał czwartego sezonu programu "Love Island. Wyspa miłości" zbliża się wielkimi krokami. Już w niedzielny wieczór przekonamy się, czy zwycięzcami zostaną Magda i Wiktor, Paulina i Andrzej czy Ola i Armando. W piątkowym odcinku pary nie szczędziły sobie miłosnych wyznań. Oczywiście bardziej wylewni byli panowie, których otwartość i uczuciowość były największymi zaskoczeniami minionego sezonu.
- Zakochałem się w tobie i moim marzeniem jest kochać cię każdego dnia - wyznał Paulinie Andrzej.
- Kocham z tobą rozmawiać i milczeć. Kocham cię i zawsze będę tylko twój - zapewnił Magdę Wiktor.
- Z każdym dniem traciłem nadzieję, a wtedy pojawiłaś się ty. Dzięki tobie znalazłem cel w życiu. Chcę powiedzieć coś więcej: kocham cię - powiedział Armando.
Ten przypływ emocji zaskoczył niektórych widzów. W komentarzach na profilu programu na Instagramie zaczęli wątpić w szczerość wyznań uczestników.
"Nagle wszyscy sobie wyznają miłość. Ciekawe, jak się będę tłumaczyć w relacjach po wyjściu z programu? Że produkcja ich namówiła na wyznania? Że udają? Przecież te fejki od razu się rozpadną" - pisze internautka. A inna zauważa:
"Te przemówienia są bardzo wymuszone, produkcja powinna z nich zrezygnować. Tak wielkie słowa i wyznawanie uczuć to można po latach, a nie po kilku tygodniach spędzonych przed kamerami. Trochę wygląda to żenująco".
Inni od razu wskazali na uczestników, którzy budzą najwięcej wątpliwości.
"Dwie pary rozumiem, bo były ze sobą od początku. Ale Aleksandra i Armando? Miłość z gimnazjum", "Wyznanie Paulinki na pewno szczere... Dramat. Mam nadzieję, że nie wygra" - pisali internauci.
Mimo to każda z par ma też spore grono fanów. Szanse na wygraną są więc wyrównane. Która dwójka waszym zdaniem powinna zwyciężyć "Love Island"?