"Love island". Awantura między uczestnikami. I mamy koniec miłości?
Angelika i Arek nazywani już byli pierwszym małżeństwem "Love Island". Wydawało się, że tworzą silną parę. Nawet oficjalnie Arek zapytał Andzię, czy może nazywać ją swoją dziewczyną. Sielanka trwała kilka godzin.
16.09.2021 10:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chociaż w Hiszpanii świeci pięknie słońce, to w willi "Love island" zaczęło mocno grzmieć. Burza rozpętała się między Andzią i Arkiem, który do tej pory uchodzili za parę idealną, a widzowie zastanawiali się, jak to możliwe, że w kilka dni obcy sobie ludzie zdążyli się tak zgrać i związać. W 14. odcinku podczas przeparowania Arek zapytał oficjalnie przy wszystkich uczestnikach, czy Andzia będzie jego dziewczyną. Ta długo się nie zastanawiając, odpowiedziała, że tak. Chwilę później, gdy rozmawiali już na osobności, potwierdziła, że jest bardzo szczęśliwa i cieszy się, że Arek zapytał ją o "chodzenie" przy całej "rodzinie".
Jak długo trwała ta sielanka? Otóż do kolejnego odcinka. Andzia i Arek zaczęli się sprzeczać i wiele wskazuje na to, że miłość w tej parze powoli odchodzi w zapomnienie...
Andzia dzień po przeparowania zaczęła mieć poważne wątpliwości do związku z Arkiem. W rozmowie z Klaudią żaliła się, że nie może oddychać i boi się spojrzeć na innego chłopaka, bo wie, jak może zareagować Arek. - Ja nie jestem złym człowiekiem, k..wa. A mam wrażenie, że teraz wszyscy mnie tak odbierają, bo on jest za...sty - rzuciła.
Andzia przyznała też, że wcale nie podobało jej się to, że Arek zapytał ją o bycie jego dziewczyną przy wszystkich uczestnikach. Wytknęła, że nie miała innego wyjścia, jak powiedzieć mu "tak".
Szybko doszło do konfrontacji uczestników. Andzia i Arek zaczęli się awanturować przed kamerami. - Za wszelką cenę chcesz kobietę przy sobie udusić - komentowała.
- Jeżeli ja jej daję miłość, a ona twierdzi, że krzywdzę ją miłością i ona się dusi, to mogła mi to wczoraj powiedzieć - komentował potem Arek w rozmowie z pozostałymi uczestnikami.