"Najpiękniejszy mężczyzna świata" 10 lat później. Już nie pojawia się w rankingach
Josh Holloway po latach
Kiedy "Lost" był na fali po pierwszym sezonie, magazyn "People" nazwał Hollowaya "drugim najpiękniejszym człowiekiem świata".
- Ten tytuł jest komiczny - mówił aktor. - Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że jestem raczej typem błazna. Nikomu nie przyjdzie do głowy określenie "seksowny". Hipis? Owszem. Pajac? Tak. Ale symbol seksu? Nie bardzo. Moja żona nie przestaje się ze mnie śmiać.
Holloway niedługo skończy 51 lat i od dawna nikt go nie umieszcza w zestawieniach największych przystojniaków. A może powinien? Zobaczcie sami, jak zmienił się serialowy James "Sawyer" Ford i jak potoczyła się jego kariera po finale "Lost – Zagubieni".
Od modela do aktora
Holloway zaczął karierę w show-biznesie jako model. Jako dwudziestoparolatek miał już na swoim koncie współpracę z takimi gigantami jak Dolce & Gabbana i Calvin Klein. Pozował do sesji, pojawiał się na wybiegach, ale cały czas ciągnęło go przed kamerę.
Pierwsze doświadczenie aktorskie zdobył na planie teledysku do kawałka "Cryin" Aerosmith. Miał wtedy 25 lat.
Przełom w karierze
Pierwszą rolę w serialu "Anioł ciemności" dostał dopiero w wieku 30 lat. Później pojawił się w kilkunastu innych produkcjach ("Strażnik Teksasu", "CSI: Las Vegas", "Agenci NCIS") zanim poszedł na casting do serialu "Lost", który odmienił jego życie.
Rola Sawyera uczyniła z niego supergwiazdę i obiekt westchnień. Gdy "Lost" był na antenie (2004-2010), Holloway wielokrotnie lądował na szczytach rankingów wskazujących symbole seksu.
- To takie dziwne, gdy ktoś obwołuje cię symbolem seksu - mówił Holloway. - Nikomu tego nie życzę. Owszem, doceniam fakt, że dzięki aparycji otrzymuję kolejne oferty pracy i pieniądze, ale nie odpowiada mi ta cała otoczka... Nie lubię, gdy cała uwaga skupia się na mnie. Jak każdy, czuję się nieswojo, kiedy wszyscy na mnie patrzą.
Tak dziś wygląda
Po zakończeniu "Lostów" Holloway nie narzekał na brak propozycji. Wystąpił m.in. w "Mission: Impossible - Ghost Protocol", "Paranoi" czy tanecznym filmie "Bitwa roku". Później znowu związał się z serialami. Najpierw został gwiazdą "Intelligence", a w latach 2016-2018 grał w "Colony". Ostatnio można go było oglądać w serialu "Yellowstone".
Choć przez lata był przedstawiany w mediach jako symbol seksu i miał rzeszę fanek na całym świecie, Holloway był już zajęty, zanim pierwszy odcinek "Lost" trafił na antenę. Pod koniec 2004 r. stanął na ślubnym kobiercu ze swoją wieloletnią partnerką i od tamtego czasu tworzą szczęśliwą rodzinę. Mają córkę i syna w wieku 11 i 6 lat.