"Lost: Zagubieni": Emilie de Ravin kiedyś była słodką blondynką, a dziś?
Aktorka zmieniła się jednak nie do poznania. Emilie de Ravin przeszła metamorfozę, która pozwoliła jej na zawsze zerwać z wizerunkiem Claire Littleton z serialu "Lost: Zagubieni". Jak teraz wygląda?
Już tak nie wygląda
Filmowe początki
Emilie de Ravin w tym roku skończyła 34 lata, jednak jej artystyczna kariera zaczęła się, kiedy była jeszcze nastolatką. W wieku 15 lat została przyjęta do szkoły baletowej, która selekcjonowała wyłącznie najzdolniejszych uczniów. Mimo takiego wyróżnienia, gwiazda już po zaledwie roku porzuciła naukę tańca i spróbowała swoich sił jako aktorka.
Zaledwie miesiąc po przeprowadzce do Los Angeles dostała rolę Tess Harding w niezwykle popularnym młodzieżowym serialu "Roswell". Pojawiła się również gościnnie w produkcji "CSI: Kryminalne Zagadki Miami" oraz "The Handler".
Aktorka nie była wierna jednemu gatunkowi filmowemu. Starała się próbować swoich sił w różnych produkcjach, a swoją wszechstronność pokazała w obrazie "Kto ją zabił". Wystąpiła również w czarnej komedii "Zły Święty", gdzie mogła pokazać się szerszej publiczności z zupełnie innej strony, wcielając się w postać Mary Mackenzie.
Nie bała się wyzwań
Na swoim koncie gwiazda ma także rolę w horrorze "Wzgórza Mają Oczy", który cieszył się niezwykłą popularnością przede wszystkim w Wielkiej Brytanii. To w nim pasażerowie jadącego przez pustynię samochodu, muszą stawić czoła zmutowanym kanibalom.
Wraz z kolejnymi rolami Emilie zdała sobie sprawę, że nie wyobraża sobie już, aby mogła robić coś zupełnie innego.
- Chcę poważnie realizować się jako aktorka, a nie tylko epizodycznie rozwijać swoją karierę. Traktuję to wyzwanie bardzo poważnie i wiem, że chcę to robić przez resztę mojego życia - przyznała gwiazda podczas jednej z rozmów.
Popularność
Prawdziwy przełom w jej karierze przyniosła rola w serialu "Lost: Zagubieni". Opowieść o ocalałych z katastrofy samolotowej zyskała ogromną popularność na całym świecie, a także uznanie krytyki. Emilie de Ravin z dumą wspomina swoją rolę w tej produkcji.
- W serialu można zobaczyć jak Claire wpada nieoczekiwanie w środowisko, jakiego nigdy by się nie spodziewała. Było kilka scen, które wyszły naprawdę fajnie i to tylko dlatego, że były od siebie zupełnie różne. Właśnie wtedy można poznać moją bohaterkę z zupełnie innej strony - przyznała aktorka w jednym z wywiadów.
Gwiazda nie pojawiła się w piątym sezonie serialu, jednak jak się okazuje, ta przerwa wiele zmieniła w jej karierze.
Wielki sukces
Artystka pojawiła się w kilku filmach kinowych, a także telewizyjnych. Ważnym osiągnięciem był dla niej udział w produkcji "Wrogowie Publiczni", gdzie wystąpiła m.in. razem z Johnnym Deppem i Christianem Balem.
Udało jej się również zdobyć główną rolę kobiecą w dramacie "Twój na zawsze", występując tym samym u boku Roberta Pattisona.
- Przeczytałam scenariusz trzy tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć i od razu poleciałam do Nowego Jorku, aby przetestować kilka scen na żywo z Robertem. Okazało się, że wytworzyła się niezwykła chemia między nami, co jest trudne do osiągnięcia. Oczywiście cały czas grasz, ale w głębi ducha chcesz nawiązać też z kimś kontakt. My go mieliśmy i to było wspaniałe - powiedziała gwiazda w wywiadzie dla MTV.
Dalsze plany
Dzisiaj Emilie jest cenioną aktorką, a już niedługo także mamą. Gwiazda spodziewa się pierwszego dziecka wraz ze swoim partnerem, Ericem Bilitchem. Nigdy nie ukrywała również, jak ważna jest dla niej rodzina i najbliżsi przyjaciele.
- Jestem typem domownika. Lubię spotykać się ze znajomymi, ale przede wszystkim oddawać się wszelkim przyziemnym obowiązkom, takim jak na przykład ogrodnictwo - wyznała w jednym z wywiadów.
Tuż po narodzinach dziecka artystka zapewne powróci do aktorstwa. Jak na razie czeka ją jednak zasłużony urlop macierzyński.