''Londyńczycy'' oczerniają Polonię i nie trafią za granicę?
Na tle niedawnych doniesień o antypolskich protestach w Wielkiej Brytanii jak bumerang powraca temat kontrowersyjnego serialu "Londyńczycy".
Kontrowersyjny serial trafi do telewizji w UK?
Marieta Żukowska w ''Londyńczykach''
KRRiT apeluje w liście do władz TVP by wzięła pod uwagę "możliwość zaniechania" sprzedaży praw do emisji "Londyńczyków" poza granicami Polski. Jednym z kupujących jest telewizja z Wielkiej Brytanii.
Maja Bohosiewicz i Lesław Żurek na planie
Powodem wystosowania przez KRRiT listu do TVP są liczne skargi brytyjskiej Polonii oraz publikacje m.in. "Rzeczpospolitej", o których było głośno w listopadzie zeszłego roku.
Serial, który w Polsce okazał się hitem, wśród rodaków żyjących na Wyspach wzbudza sporo kontrowersji,
Kadr z ''Londyńczyków''
Rodacy na wyspach skarżą się, że "Londyńczycy" ukazują polską emigrację pod kątem "patologii społecznych", zaś Polki przedstawiane są jako kobiety "gorące i łatwe".
- W końcu zauważono, że film prezentuje zły obraz nie tylko Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii, ale właściwie wszystkich naszych rodaków – czytamy na łamach "Rzeczpospolitej" słowa Moniki Tkaczyk ze Stowarzyszenia Poland Street.
Przemysław Sadowski na planie
Ponieważ sprzedaż praw do serialu nie podlega pod przepisy ustawy o radiofonii i telewizji KRRiT do TVP może jedynie apelować. Decyzja od ewentualnym wstrzymaniu sprzedaży wyprodukowanego kosztem 13,5 mln złotych serialu leży w gestii TVP.
Szef KRRiT Witold Kołodziejski zaznaczył w piśmie do telewizji, że takie posunięcie nie byłoby zgodne z "interesem społecznym i charakterem mediów publicznych" – podaje "Rzeczpospolita".
Marcin Bosak na planie
Jak dotychczas TVP nie ustosunkowała się do listu KRRiT. Jak czytamy w "Rzeczypospolitej" na pytanie, czy serial wciąż jest na sprzedaż nie potrafił udzielić odpowiedzi rzecznik TVP.
Proszona o komentarz producentka serialu Anna Kępińska-Andryszczak stwierdziła jedynie, że właścicielem praw do "Londyńczyków" jest TVP.
Marcin Bosak w ''Londyńczykach''
Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii twierdzą, że serial kreuje zły wizerunek nie tylko Polonii wszystkich Polaków.
W listopadzie TVP odpierała te zarzuty argumentując, że serial fabularny, a takim właśnie są "Londyńczycy", rządzi się własnymi prawami.
Obraz polskiej emigracji jest niepełny, ale zamierzeniem twórców było wywołanie jak największego zainteresowania widzów. By to osiągnąć, pierwsze odcinki miały zawierać dużo dramaturgii.