Słynna aktorka kpi ze swojego upadku?
Przypadek Lindsay Lohan to idealny przykład, jak zepsuć dobrze zapowiadającą się karierę (więcej tutaj)
. Swego czasu aktorka była jedną z najpopularniejszych dziecięcych gwiazd. Potem w grę weszły narkotyki, alkohol i dzikie imprezy. Dziś Lohan zamiast bohaterką ekranu jest raczej stałą bywalczynią w ośrodkach odwykowych.
Jeszcze niedawno wierni fani aktorki uwierzyli, że ich idolka wreszcie oprzytomniała. 27-letnia Lohan na chwilę się wyciszyła i znowu zaczęła snuć ambitne plany – zapowiedziała, że napisze książkę, wróci do śpiewania, ponownie skupi się na aktorstwie. Jak się te deklaracje mają do rzeczywistości? Skończyło się tak, jak zawsze – niezbyt udane zabiegi plastyczne, role w zniszczonych przez krytykę filmach i... kolejny odwyk.
Aktorce z pewnością nie pomogą też zdjęcia umieszczane przez nią samą na profilach serwisów społecznościowych. Czyżby Lohan uznała, że już nic nie jest w stanie zaszkodzić jej zszarganemu wizerunkowi? A może stwierdziła, że fotografie na których roznegliżowana przyjmuje wyzywające i wulgarne pozy mogą jej już tylko pomóc? Cytując Oprah Winfrey – dziewczyno, weź się w garść!