Lichocka krytykuje zarobki dziennikarzy TVN. Zapomniała, ile zarabiają w Telewizji Polskiej

Posłanka Prawa i Sprawiedliwości przeoczyła fakt, że gwiazdy telewizji publicznej miesięcznie otrzymują wynagrodzenie w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Lichocka krytykuje zarobki dziennikarzy TVN. Zapomniała, ile zarabiają w Telewizji Polskiej
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

Ostatnio Joanna Lichocka pojawiła się w Bochni w Małopolsce. Podobno na spotkaniu z mieszkańcami miała poruszyć temat wysokich premii dla polityków. Według niej wynikały one z niskich wynagrodzeń urzędników. Miała również żal o to, że „gwiazdy telewizji komercyjnych zarabiają po 40, 50 tys. złotych”.

- Widziałam w studiach telewizyjnych dziennikarzy komercyjnych mediów, odpytujących ministrów, jak oni mogli brać takie pieniądze, a nie widziałam, aby atakowali ich dziennikarze mediów publicznych. Dlatego mówię tylko o dziennikarzach mediów komercyjnych. Jeśli chodzi o kontrakty gwiazdorskie w telewizjach, to dziennikarze grzeszą przesadą, tzn. wydają mi się te sumy nieproporcjonalne do tego, jak żyją Polacy – miała powiedzieć.

Dodała też, że bardzo chciałaby dowiedzieć się, ile zarabiają "pani Pochanke, pan Rymanowski, pan Gugała, pani Werner, pan Morozowski", pracujący w mediach komercyjnych.

- Pytanie ministrów o ich wysokie pensje to hipokryzja. Ci sami dziennikarze zarabiają niebotyczne sumy w porównaniu do przeciętnych pensji Polaków, a robią nagonkę na ministrów, którzy dostali premie. Bardzo proszę, aby ci ludzie powiedzieli, ile zarabiają. Powiedzcie kochani, ile zarabiacie? Żaden z nich, idę o zakład, nie powie, bo znają niestosowność tego zestawienia – twierdzi Joanna Lichocka.

Joanna Lichocka zapomniała chyba, jakie wynagrodzenia otrzymują dziennikarze Telewizji Polskiej. Dziennikarze pracujący w Telewizji Polskiej, która nie jest stacją komercyjną, zarabiają krocie. Dodatkowo ich pensje finansują podatnicy, więc wytykanie wysokich zarobków prezenterom inncyh stacji jest nie na miejscu. Według ostatnich danych "Dziennika Gazety Prawnej" miesięczne wynagrodzenie Danuty Holeckiej i Michała Adamczyka w TVP wynosi ok. 40 tys[. zł (plus VAT ze względu na prowadzoną działalność gospodarczą), Krzysztofa Ziemca - 33,5 tys. zł. Z kolei Michał Rachoń i Adrian Klarenbach są zatrudnieni na umowę o pracę i otrzymują wynagrodzenie w wysokości 4 tys. zł miesięcznie. Do tego dochodzą honoraria za prowadzenie autorskich programów. Klarenbach otrzymuje dodatkowo ok. 30 tys. zł, natomiast Rachoń blisko 25 tys. zł.

Obraz
© PAP

Dyskusja o tym, ile zarabiają politycy i dziennikarze zaczęła się po po artykule „Faktu”, który opublikował tekst zatytułowany stwierdzeniem: „Posłanka PiS skarży się na niskie zarobki. A dziennikarze „zarabiają” po 40, 50 tys. złotych”. W odpowiedzi na to Lichocka dodała post na Twitterze.

- Uwaga - Fakt kłamie. Nie skarżyłam się na niskie zarobki, mówiłam o różnicach i o tym, że obniżamy pensje parlamentarzystom. Czy @MikolajWojcik mógłbyś wpłynąć na to, by Fakt nie manipulował?

W rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl posłanka zaznaczyła, że niskie zarobki nie dotyczą tylko polityków, ale również branży dziennikarskiej, pomiając tych z TVN. Oprócz wynagrodzeń wspomnianych przez nią dziennikarzy-gwiazd, pensje dla pozostałych dziennikarzy to kwestia dyskusyjna, a ich płace powinny zostać podniesione.

- Zarówno sposób zatrudniania dziennikarzy na umowy śmieciowe, umowy zlecenie, jak i wysokość ich zarobków, w większości przypadków powoduje, że dziennikarze nie mają bezpieczeństwa socjalnego. Myślę, że to zadanie dla stowarzyszeń dziennikarskich, aby się temu przyjrzeć, jak wygląda sposób zatrudniania w redakcjach, siatka płac. To problem, który moim zdaniem przekłada się na poziom niezależności dziennikarzy – uważa.

Co sądzicie o przemyśleniach posłanki?

Źródło artykułu:WP Teleshow
krzysztof ziemiecjoanna lichockatelewizja polska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (462)