Leon Niemczyk był gwiazdą serialu "Ranczo". Do końca chciał być na planie
Rola Jana Japycza w serialu "Ranczo" była jednym z ostatnich aktorskich wcieleń Leona Niemczyka. Fani produkcji o mieszkańcach Wilkowyj uwielbiali najstarszego bywalca słynnej ławeczki, ale i sam aktor bardzo cenił tę rolę. Do tego stopnia, że nawet gdy brakowało mu sił, chciał być na planie.
29.11.2023 | aktual.: 29.11.2023 18:33
Mija 17 lat od śmierci Leona Niemczyka, który zmarł 29 listopada 2006 r. w wieku 82 lat. Rok wcześniej, przypadkowo, zdiagnozowano u niego nowotwór płuc, który zabrał aktora z tego świata. Uwielbiany przez widzów Niemczyk w trakcie swojej 50-letniej kariery zagrał setki filmowych ról. Jedną z ostatnich, jaką zaprezentował na ekranie, była ta w serialu "Ranczo".
Leon Niemczyk pojawił się w pierwszym sezonie popularnej produkcji, gdzie grał Jana Japycza, seniora ze słynnej ławeczki. Kiedy dołączał do obsady, nie sądzono, że jego przygoda z serialem zakończy się tak szybko, a twórcy hitu TVP będą musieli być gotowi na najróżniejsze scenariusze. Łącznie z tym, że w kolejnym sezonie na słynnej ławeczce zastąpi go inny, wielki aktor, Franciszek Pieczka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reżyser "Rancza" Wojciech Adamczyk w rozmowie z Polską Agencją Prasową wspominał, że choroba zabrała Leona Niemczyka, którego nazwał "gigantem polskiego filmu", w błyskawicznym tempie. Mimo to aktor niemal do końca chciał być na planie produkcji.
- Były bardzo poważne problemy z panem Leonem. Nie wiadomo było, czy będzie w stanie grać, chociaż bardzo pragnął być na planie "Rancza" i nawet zwierzył się producentowi w jakiejś rozmowie, że chciałby umrzeć na planie tego serialu. A to by była okropna sytuacja - dodał reżyser.
Twórcy "Rancza" w drugim sezonie zaprosili do obsady Franciszka Pieczkę, któremu powierzono rolę młodszego brata Japycza granego przez Niemczyka. Stanisław pojawia się w Wilkowyjach, by pojednać się z bratem, a po śmierci aktora na stałe zastępuje go słynnej ławeczce. Dopóki jednak "gigant filmu" był na siłach, ekipa "Rancza" dokładała wszelkich starań, by mógł występować w serialu.
- Scenarzyści przygotowywali kilka wersji scenariusza, a ja się przygotowywałem do różnych wersji realizacji sceny, bo wszystko zależało od tego, w jakim w danym momencie stanie będzie pan Leon. Czy będzie mógł powiedzieć cały tekst przewidziany w scenie, czy tylko niektóre fragmenty, a może będzie tylko siedział, a tekst powie pan Franciszek Pieczka - wspominał w rozmowie z PAP reżyser kultowego serialu.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.