"Lekarze": Edward Miszczak jest wściekły na Pawła Małaszyńskiego!

W jednym z ostatnich wywiadów Małaszyński przyznał, że chce odpocząć od grania w serialach i w związku z tym robi sobie dłuższą przerwę. Producenci "Lekarzy" długo milczeli w tej sprawie. W końcu po kilku miesiącach Edward Miszczak postanowił zabrać głos.

Ostre słowa dyrektora programowego TVN
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 7Ostre słowa dyrektora programowego TVN

Obraz
© AKPA

/ 7Tragiczny wypadek

Obraz
© TVN

3. sezon serialu "Lekarze" zakończyła trzymająca w napięciu scena. Maks pędził autostradą, nie wiedząc, co się za chwilę wydarzy. Niespodziewanie prowadzony przez niego samochód wpadł w poślizg. Mężczyzna bezskutecznie próbował zapanować nad kierownicą. Niestety, mimo że błyskawicznie trafił do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować. Pacjent zmarł na stole operacyjnym.

/ 7Seriale zniszczyły mu karierę?

Obraz
© AKPA

Nawet w najgorszych snach fani "Lekarzy" nie wyobrażali sobie serialu bez Maksa. Śmierć bohatera spowodowana była postawą Pawła Małaszyńskiego, który od dłuższego czasu miał dość granego przez siebie bohatera.

- Poprzez role w serialach zostałem w pewien sposób naznaczony, określony - powiedział aktor i przyznał, że coraz częściej irytuje go krzywdząca łatka przystojniaka, do którego wzdychają zakochane kobiety.

Ale to nie wszystkie powody.

/ 7Sztywno trzyma się swoich reguł

Obraz
© AKPA

Paweł wielokrotnie podkreślał, że w pracy nie jest długodystansowcem. Niepisana zasada, którą się kieruje, głosi, że występuje w maksymalnie trzech sezonach danego serialu.

Jednak decydujące znaczenie i tak ma scenariusz, który w przypadku "Lekarzy" miał coraz słabsze filary. Poruszane wątki zaczęły przypominać niekończącą się telenowelę, a postać Maksa ewoluować w niebezpiecznym kierunku.

/ 7Telenowela zamiast medycznego serialu

Obraz
© AKPA

- To trudna, ale przemyślana decyzja. Czułem, że moja postać nie idzie w dobrym kierunku, zacząłem się męczyć - to nie był już ten Maks - więc odszedłem. (...) Kiedy mniej więcej dwa lata temu wsiadłem do pociągu z napisem "Toruń Copernicus", nie umawiałem się z nikim, że w połowie naszej podróży ten pociąg zacznie skręcać w kierunku Brazylii, Wenezueli, rejonów, które nie są moimi ulubionymi klimatami, więc na pierwszym zakręcie postanowiłem wyskoczyć. Nie przedłużyłem umowy - powiedział aktor w jednym z wywiadów.

/ 7Małaszyński zawiódł zaufanie Miszczaka

Obraz
© AKPA

Taka postawa nie spodobała się Edwardowi Miszczakowi. Choć dyrektor programowy TVN długo nie komentował całej sprawy, w końcu postanowił zabrać głos. Nie kryje żalu i oburzenia w związku z decyzją jednego z najpopularniejszych aktorów w Polsce.

- Jestem troszkę wściekły, bo to nie był zły serial. Wręcz fantastyczny. I osiągnął duży sukces. Rozumiem argumentację aktora: ma inne oferty, tutaj oddał serce na trzy serie i idzie dalej. Ale trudno mi się pogodzić z taką umową, bo my jak to tak czuję przynajmniej, każda z osób, która pracuje na ekranie, zawiera z tym widzem umowę. Ty jesteś, dopóki nam się ten romans nie znudzi. Ale jak ktoś ma inne, bardzo hermetyczne zasady, to one ubijają mu drogę - powiedział w rozmowie z Iwoną Aleksandrowską.

/ 7Decyzja aktora przysporzyła stacji wiele problemów

Obraz
© AKPA

Miszczak zaznaczył, że choć szanuje wybór Małaszyńskiego, to nie zgadza się, aby podobne sytuacje miały miejsce w przyszłości. Jego zdaniem, takie nie poparte żadną mocną argumentacją decyzje aktorów, niekorzystnie wpływają na odbiór serialu przez widzów.

- Jak jeszcze widzę, że aktor odchodzi z serialu, bo sobie założył, że tylko trzy serie zagra. Co ja mam wtedy widzowi powiedzieć, z którym zawarłem umowę, że będzie mógł go oglądać? Widz mi mówi: "Nie dawaj mi takiego faceta, co w połowie drogi wyskakuje z autobusu" - wyznał autorce bloga szpilkialeksandrowskiej.blog.pl.

Zgadzacie się?

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta