Lekarz namawiał Dominikę Figurską do aborcji?!
''Powiedział, że dziecko ma zespół Downa...''
W programie "Dzień Dobry TVN" aktorka znana z "M jak miłość" opowiedziała o dramatycznych chwilach sprzed lat, gdy lekarz namawiał ją do usunięcia ciąży, podejrzewając, że jej nienarodzony syn może cierpieć na zespół Downa.
W ostatnich dniach w wielu miastach Polski znaleźć można billboardy z hasłem: "Zespół Downa jest jak plama, której nie możesz sprać". Twórcy kampanii na rzecz promocji Olimpiad Specjalnych zapewne nie spodziewali się, jak wielkie kontrowersje wywoła ich reklama. Jako jedna z pierwszych swoje oburzenie nietrafionym hasłem wyraziła Superniania - *Dorota Zawadzka. - Co robicie z koszulą, która się zaplami w taki sposób, że nie można tej plamy sprać? Ja albo wyrzucam, albo noszę po domu, albo zakrywam plamę... Dziś zobaczyłam na mieście billboard, który mnie bardzo poruszył. Zszokował. Uważam, że hasło na nim jest OKROPNE! Jak można coś takiego wymyślić mówiąc o dzieciach z zespołem Downa? Jak można to zrobić ich rodzicom? To nie są "plamy na koszuli" - to wspaniali ludzie, tacy jak my! Idea Olimpiad Specjalnych jest świetna - realizacja tej kampanii KOSZMARNA! Przynajmniej na tym bilboardzie... a ma być ich więcej. Oby z mądrzejszymi
hasłami - napisała na swoim profilu społecznościowym. W mediach rozgorzała dyskusja nie tylko na temat tego kontrowersyjnego plakatu, ale także aborcji dzieci, u których podejrzewa się, że mogą mieć poważne wady genetyczne. Głos w sprawie zabrała Dominika Figurska. W programie "Dzień Dobry TVN" aktorka znana z "M jak miłość" i serialu "Na Wspólnej" opowiedziała o dramatycznych chwilach sprzed lat, gdy lekarz namawiał ją do usunięcia ciąży, podejrzewając, że jej nienarodzony syn może cierpieć na zespół Downa. KJ/AOS*