Laura i Karol ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" na romantycznym wyjeździe. Doszło do zaręczyn?
Nastrojowe wieczory, klimatyczne miasto, czas tylko we dwoje... Laura i Karol podzielili się zdjęciami z bajkowego weekendu. Przy okazji wydało się, z kim się przyjaźnią!
Historia Laury i Karola jest naprawdę niezwykła. Zgłosili się do programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", by eksperci dobrali im drugie połówki w "miłosnym eksperymencie". Niestety, "specjaliści" nie zauważyli, że Laura i Karol są sobie pisani. Połączyli ich w pary z kompletnie nieodpowiednimi osobami, co naturalnie zakończyło się rozwodami.
Na szczęście Karol pewnego dnia zdobył się na odwagę i sam napisał do Laury. Po kilku miesiącach zamieszkali razem i dziś są już nierozłączni. Co jakiś czas fani dopytują ich o zaręczyny, ale póki co zakochani nie zdradzają, jak rozwija się ta relacja.
Teraz opublikowali zdjęcia z minionego weekendu, od widoku których ich obserwatorom na pewno zrobi się ciepło na sercach. Widzimy na nich odwiedziny w Bydgoszczy oraz na toruńskiej klimatycznej starówce. "Nie odkładaj marzeń, odkładaj na marzenia" - dopisali przy fotografiach. Followersi zadają sobie teraz jedno pytanie: czy podczas tego wyjazdu padło to najważniejsze pytanie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, również w ten weekend odwiedzili inną parę ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Byli gośćmi Anety i Roberta, poznali ich małego synka. Fani całej czwórki byli wniebowzięci i zgodnie twierdzili w sekcji komentarzy, że to dwie najsympatyczniejsze pary w historii programu.
Najwięcej komentarzy jednak dotyczyło zdjęcia Karola, który trzymał na kolanach małego Mieszka. Wszyscy przyznali, że jest mu z dzieckiem do twarzy. Zgadzacie się?