Lata mijają, a "M jak miłość" wciąż popularne. Jednak TVP ma powody do obaw
04.06.2021 16:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
21. sezon "M jak miłość" cieszył się dużą popularnością wśród Polek i Polaków. Produkcja dała TVP2 pozycję lidera rynku telewizyjnego wśród wszystkich widzów. Duże wrażenie robią także wpływy z reklam. Jednak nie oznacza to, że TVP może spać spokojnie.
Jak informuje portal Wirtualne Media, średnia widownia serialu "M jak miłość" w okresie od 8 września 2020 r. do 31 maja 2021 r. wyniosła 3,90 mln osób. To dało 27,08 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 24,80 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 23,17 proc. w grupie 16-59. Najchętniej oglądany odcinek wyemitowano 2 lutego br. Przed telewizorami zasiadło wówczas 4,28 mln widzów.
Choć popularność serialu robi wrażenie, to jednak w porównaniu do poprzedniego sezonu "M jak miłość" straciło sporo widzów, bo aż 710 tys. W analogicznym okresie 20. sezon śledziło średnio 4,61 mln osób.
Inna sprawa, że "M jak miłość" wciąż sprawia, że TVP2 jest bezkonkurencyjne w paśmie nadawania swojej sztandarowej produkcji. Drugie miejsce w tym czasie zajął TVN, który emitował wtedy przeważnie teleturniej "Milionerzy", a jego udział wyniósł 8,31 proc. Trzeci był Polsat (głównie filmy fabularne i "Ninja Warrior Polska", 7,71 proc.), a czwarta - TVP1 (różne audycje; 2,84 proc.).
Warto na koniec wspomnieć, że wpływy reklamowe z 70 odcinków serialu pokazanych w sezonie 2019/2020 wyniosły 126,44 mln zł, co akurat jest wynikiem zdecydowanie wyższym niż w przypadku roku wcześniej. Wtedy uplasowały się na poziomie 107,53 mln zł.
Przypomnijmy, że "M jak miłość" zadebiutowało na antenie TVP2 w 2000 r. W obsadzie wciąż grają tacy aktorzy jak Teresa Lipowska, Rafał i Marcin Mroczek, a także Katarzyna Cichopek. Dzięki serialowi wielką popularność zdobyła Małgorzata Kożuchowska, która w latach 2000-2011 wcielała się w Hannę Mostowiak.