Lara Gessler wspomina dzieciństwo. "Rodzice byli na celowniku mafii"

Lara Gessler opowiedziała o swoim nietypowym dzieciństwie z rodzicami restauratorami. Nie chodziła do przedszkola, bo było to niebezpieczne. Jej rodzice sprzeciwili się mafii.

Lara Gessler opowiedziała o swoim dzieciństwie
Lara Gessler opowiedziała o swoim dzieciństwie
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. KBS

Lara Gessler to córka Magdy Gessler i Piotra Gesslera. Podobnie jak rodzice, została restauratorką. Do tego publikuje książki, które określa mianem "kulinarno-obyczajowych". W tekście, który powstał dla "Wysokich Obcasów", Lara wspominała swoje nietypowe dzieciństwo z barwnymi rodzicami.

Okazuje się, że na początku lat 90. Jej rodzice obawiali się mafii, z którą toczyli wojnę. "Nie chodziłam do przedszkola. Rodzice woleli, żebym jeździła z nimi po świecie. Poza tym to były lata 90., a one były dla nich niebezpieczne. Wypowiedzieli wojnę mafii i nie chcieli płacić haraczy. Brali udział w proteście przedsiębiorców z warszawskiej Starówki, który polegał na zamknięciu lokali na kilka dni w środku sezonu. Rodzice znaleźli się na celowniku mafii, w domu zawsze była ochrona. Nie puszczano mnie na plac zabaw, nie bawiłam się z dziećmi, nie miałam koleżanek. Byłam odizolowana od rówieśników do czasu pójścia do szkoły".

Ważnym punktem w życiu małej Lary było rozstanie rodziców. Wspomina je jako dużą zmianę. "Kiedy miałam osiem lat, rodzice się rozstali. Runął mój świat rodem z filmów o Carringtonach. To była totalna zmiana życia. Mama odeszła. Nie było dramatycznych scen, ostentacyjnego pakowania się; związek rodziców rozmywał się powoli".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lara Gessler zamieszkała wtedy z ojcem. "Zamieszkałam z tatą. Wyprowadzałam się z otoczonego wielką działką domu, gdzie były psy, koty, papugi, żółwie, a w moim pokoju z łazienką stały dwie huśtawki, do 45-metrowego mieszkania na warszawskim Bemowie. Nie miałam swojego łóżka, ale najważniejsze, że byłam z tatą. Rodzice nauczyli mnie wypatrywać dobrych rzeczy".

Niestety w 2021 r. Piotr Gessler zmarł. Dziś Lara mówi, że w rodzicielstwie chce naśladować właśnie jego: "Próbuję być taką mamą, jakim tatą był mój tata. Może jestem bardziej komunikatywna, bo tato był zamknięty i skryty […]. Staram się być świadomym rodzicem i chcę być dla dzieci – odprowadzać i przyprowadzać je ze żłobka, chodzić na wywiadówki. Chcę, aby miały poczucie ważności".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)