La Toya Jackson: makijażowa masakra na imprezie
Jej twarz ewoluuje!
None
Bywają gwiazdy, którym się szczerze dziwimy. Nie rozumiemy, czemu robią sobie krzywdę kolejnymi operacjami plastycznymi, nietrafionymi stylizacjami czy wpadkami makijażowymi.
Czasem nam się wydaje, że tacy ludzie żyją w innym świecie lub przed wyjściem na imprezę specjalnie nie patrzą w lustro. A powinni, bo potem ich zdjęcia spotykają się ze zmasowaną krytyką na wszelkiej maści serwisach plotkarskich. 58-letnia siostra Michaela Jacksona coś wie na ten temat...
La Toya od wielu lat "bryluje" w rankingach najbardziej nieudanych operacji plastycznych. Zniszczona twarz, zwłaszcza nos, nienaturalnie duże piersi i przeraźliwa szczupłość to jej znaki rozpoznawcze. Ale to nie wszystko. Piosenkarka uwielbia kiczowate stroje, absolutnie nie odpowiadające jej wiekowi oraz tandetne makijaże, które robią z niej tzw. dzidzię piernik.
Ostatnio Jackson bawiła się na imprezie w Beverly Hills i kolejny raz nam przypomniała, że jak najszybciej powinna zwolnić swoją makijażystkę. Białe plamy pod oczami, teatralne sztuczne rzęsy i brwi odrysowane "od szklanki" nie zrobiły na nikim dobrego wrażenia.
Sami zobaczcie, jak kiedyś całkiem ładna kobieta oszpeciła się na własne życzenie.