''La Dolce Vita'': Czy życie jest słodkie? Kulisy filmowego skandalu
Przełomowy, genialny, kontrowersyjny
Mija 55 lat od premiery klasycznego „Słodkiego życia” Federico Felliniego – bodaj największego dokonania zarówno w karierze włoskiego reżysera, jak i grających w nim aktorów: Marcello Mastroianniego i Anity Ekberg. Film zdobył Złotą Palmę w Cannes i Oscara za kostiumy, jednak co najważniejsze – udało mu się zdobyć nieśmiertelność. I to nieśmiertelność związaną nie tylko z jego artystyczną wartością, ale także rozlicznymi skandalami towarzyszącymi jego premierze.
Mija 55 lat od premiery klasycznego „Słodkiego życia” Federico Felliniego – bodaj największego dokonania zarówno w karierze włoskiego reżysera jak i grających w nim aktorów: Marcello Mastroianniego i Anity Ekberg.
Obraz został uhonorowany Złotą Palmą w Cannes i Oscarem za kostiumy. Jednak było coś o wiele ważniejszego – udało mu się zdobyć nieśmiertelność. I to nieśmiertelność związaną nie tylko z artystyczną wartością, ale także rozlicznymi skandalami towarzyszącymi jego premierze. Choć Kościół katolicki nieomal okrył reżysera ekskomuniką, w niektórych krajach albo zakazano wyświetlania, albo wręcz film Felliniego ocenzurowano, to "Słodkie życie" okazało się wielkim box office'owym hitem.
W samej Ameryce obraz zarobił 8 milionów dolarów, co dla filmu spoza Stanów Zjednoczonych było wówczas nie lada osiągnięcie, zaś w Europie udało mu się przebić pułap 10 milionów dolarów. Za tymi sukcesami szedł także inny przełom: to tu po raz pierwszy padło słowo „paparazzi”, które dziś jest zmorą każdego liczącego się celebryty.
Na planie dała o sobie znać ekstrawertyczna i nieprzeciętna osobowość reżysera, co zaowocowało niezwykłymi anegdotami związanymi z powstawaniem i późniejszymi pokazami filmu.