Kulisy zwolnienia Marzeny Paczuskiej z "Wiadomości". Jacek Kurski zapewnia, że dostanie awans
Na jaw wychodzą kolejne fakty dotyczące zwolnienia Marzeny Paczuskiej z "Wiadomości". Okazało się, że kandydatów na jej miejsce było kilku, a decyzja o jej rozstaniu się z serwisem TVP była zatwierdzona już na początku sierpnia.
14.08.2017 | aktual.: 14.08.2017 08:32
Marzena Paczuska przestała kierować "Wiadomościami" w TVP. O swoim zwolnieniu dowiedziała się za pośrednictwem Twittera (tutaj przeczytasz więcej na ten temat)
. Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty związane z jej rozstaniem z serwisem informacyjnym Telewizji Polskiej. Okazało się, że Paczuska pożegnała się jedynie ze stanowiskiem szefowej "Wiadomości". Jak zapewnił Jacek Kurski, nie rozstanie się jednak z Telewizją Polską. Mało tego, prezes TVP szykuje dla niej awans.
- Uprzedzono mnie o nowej formule wzmocnienia programów informacyjnych, w tym "Wiadomości". Honoruję prawo dyrekcji TAI do dobierania sobie szefów redakcji. Przedstawię redaktor Marzenie Paczuskiej propozycję awansu zawodowego w strukturach Telewizji Polskiej - powiedział Kurski w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.
12 sierpnia br. Paczuska udzieliła wywiadu dla portalu wpolityce.pl, w którym zapewnia, że po odpoczynku wróci do redakcji programu, bo "nie ma takiego urlopu, z którego się nie wraca". Jej słowa są zastanawiające, bowiem tego dnia decyzja o jej zwolnieniu była już zatwierdzona u szefostwa TVP... na początku sierpnia.
Wiele emocji budzą również kandydaci, bo jak się okazało, było ich kilku. Najpierw nominację w sobotę otrzymał Grzegorz Pawelczyk, który przez cały dzień pełnił nową funkcję. Kolejnego dnia niespodziewanie zrezygnował ze stanowiska. Wtedy rozpoczęły się gorące poszukiwania zastępcy Paczuskiej. Ostatecznie wybór padł na Jarosława Olechowskiego i to on został oficjalnie nowym szefem "Wiadomości".