Kulisy odejścia Bachledy-Curuś z serialu TVN. "Była bardzo smutna"
Alicja Bachleda-Curuś zrezygnowała z pracy na planie serialu TVN. "Byliśmy zaskoczeni" - zdradza informator w rozmowie z WP Gwiazdy.
05.07.2018 | aktual.: 12.07.2018 11:11
Gwiazda miała wcielić się w główną rolę w produkcji "Pod powierzchnią". Jej udział w serialu był już komunikowany od kilku tygodni. Aktorka pojawiła się nawet na planie. Niestety, z przyczyn osobistych Alicja Bachleda-Curuś musiała zrezygnować z pracy. Zastąpiła ją Magda Boczarska.
- Sytuacja wydarzyła się w ciągu ostatnich dni. Po weekendzie dowiedzieliśmy się, że Alicja z powodów rodzinnych nie może pojawiać się na planie "Pod powierzchnią". Nie chciała ujawniać szczegółów ze swojego życia prywatnego. Była bardzo smutna, kiedy rozmawiała z nami o swojej decyzji. My również byliśmy zaskoczeni i zasmuceni. Nie rozstaliśmy się jednak w atmosferze konfliktu, produkcja uszanowała decyzję Ali - zdradza nam osoba związana z serialem.
Jeszcze w weekend Alicja Bachleda-Curuś bawiła się w gronie przyjaciół i Marcina Gortata na koncercie Beyonce. Decyzja zapadła na początku tego tygodnia. Nasze źródło twierdzi, że to trudny czas dla Alicji, ale aktorka niewiele zdradziła na temat tego, co wydarzyło się w jej życiu.
Produkcja natychmiast podjęła odpowiednie kroki. Na miejsce Alicji Bachledy-Curuś wybrano Magdalenę Boczarską. To będzie pierwsza główna rola aktorki w serialu TVN.
- Bardzo się cieszymy, że udało nam się tak szybko znaleźć odpowiednią osobę na miejsce Alicji. Oczywiście, żałujemy, że Ala nie zagra w "Pod powierzchnią", ale Magda również jest fenomenalną aktorką i z pewnością poradzi sobie świetnie - powiedziała w rozmowie z WP Gwiazdy Dominika Pela, PR-owiec ze stacji TVN.
Z naszych informacji wynika, że najprawdopodobniej chodzi o stan zdrowia taty Alicji, Tadeusza Bachledy-Curusia. Kilka lat temu były prezydent Zakopanego zmagał się z białaczką. Wówczas aktorka była częstym gościem w domu, zaangażowała się też w promowanie dawstwa szpiku.