Kukiz walczy o prawo do nazwy Piersi. Skierował sprawę do sądu
None
Konflikt o nazwę zespołu znajdzie finał w sądzie?
W lutym 2013 roku drogi Pawła Kukiza i Piersi definitywnie się rozeszły. To wtedy ówczesny lider zespołu poinformował, że odchodzi, kończąc tym samym przygodę z grupą, która zaczęła się prawie 30 lat temu.
Opuszczeni przez Kukiza muzycy postanowili kontynuować działalność i szybko znaleźli charyzmatycznego wokalistę. Współpraca z Adamem Asanovem zaowocowała wielkimi przebojami i rozsławiła Piersi na nowo. Niestety, zmiana muzycznego kierunku nie spodobała się dawnemu frontmanowi. Kukiz wielokrotnie krytykował nowe Piersi, ale najwyraźniej słowne przepychanki nie kończą sporu.
Jak ujawnił właśnie zespół, Paweł Kukiz skierował do sądu pozew ws. ustalenia praw do nazwy Piersi. Muzycy nie kryją tym faktem zaskoczenia, podkreślając, że kiedy Kukiz odchodził z zespołu, nie sprzeciwiał się dalszej działalności kolegów pod tym szyldem. Teraz sam występuje pod starą nazwą.
W liście otwartym, który opublikowali w sieci członkowie Piersi pod wodzą Asanova, apelują do dawnego kolegi, by zaprzestał korzystania z nazwy zespołu i o zakończenie sądowej batalii.
KM
Konflikt o nazwę zespołu znajdzie finał w sądzie?
Konflikt o nazwę zespołu znajdzie finał w sądzie?
Muzycy pod wodzą Adama Asanova podkreślają, że niedawny kandydat na prezydenta nie powinien używać nazwy zespołu, a przypomnijmy, że od 2014 występuje i nagrywa jako Kukiz i Piersi.
"Nasze dotychczasowe milczenie w tej sprawie oraz zakaz sądowy wydania płyty pod nazwą PIERSI z powództwa Pawła i Jeziora nie upoważnia Was do używania nazwy PIERSI, która jest zastrzeżona przez Urząd Patentowy, a Jej wykorzystywanie bez zgody jest prawnym naruszeniem. Rozumiemy doskonale Waszą sytuację i chęć pracy w zawodzie muzyka, ale dwa zespoły o takiej samej nazwie nie mogą funkcjonować, ponieważ powodują dezorientację odbiorców. Codziennie otrzymujemy pytania od fanów oraz dziennikarzy czy my to my i czy Paweł powrócił do zespołu PIERSI. Apelujemy do Was, abyście zaprzestali używać nazwy PIERSI".- czytamy w liście otwartym.
Rzeczywiście sytuacja nie należy do najprostszych. Przypomnijmy, że zwolennik JOW-ów występuje z zespołem w następującym składzie: Wojciech Cieślak, Rafał Jezierski, Jacek Kasprzyk, Grzegorz Zioła, Krzysztof Imiołczyk i Łukasz Łabuś.
Z kolei Piersi z Adamem Asanovem na czele tworzą: Marek Kryjom, Zbyszek Moździerski, Marcin Papior, Adam Kłos.
Konflikt o nazwę zespołu znajdzie finał w sądzie?
Choć jak do tej pory apel Piersi nie spotkał się z odpowiedzią starych członków zespołu, przypomnijmy, że Paweł Kukiz już kiedyś tak komentował tę sprawę w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
- Niektórzy piszą, że odszedłem z zespołu. A jak można odejść od siebie samego? Przecież to moja grupa i moje piosenki. Dzisiaj w Piersiach nie ma nie tylko mnie, ale również gitarzysty i klawiszowca z ostatniego składu. Została tylko sekcja rytmiczna - i to chyba jedyny przypadek, kiedy nazwa zespołu pozostaje z tego rodzaju muzykami - mówił w 2014 roku, nie wykluczając wtedy, że skieruje sprawę do sądu.
I tak też zrobił.
KM