Kuchenna tragedia w Pile
Ledwo Magda Gessler usiadła w restauracji, a już została zaskoczona stażem pracowników restauracji "West End". Pizzerman pracował od miesiąca, a pomocnik kucharza od pięciu dni. Największą pomyłką było jednak to, że żaden z nich nie znał się na tym, co robi. Trudno się jednak temu dziwić. Jak mówią, przykład idzie z góry, a niewiedza właścicielki była wręcz porażająca. Pytanie, skąd pochodzi pizza, okazało się dla niej życiową zagadką.
Gorzej niż sprawdzian z wiedzy, wypadła degustacja. Podane Gessler spaghetti bolognese było najgorszym daniem, jakie jadła, a dla widzów, prawdopodobnie najobrzydliwszą rzeczą jaką kiedykolwiek widzieli.
_ "To przypomina rosół. To było najgorsze Bolognese, jakie jadłam. (...) Horror"_- podsumowała gwiazda TVN.