"Kuchenne rewolucje": "Skandal! To jest mdłe i straszne w smaku!"
W podkarpackiej Dębicy mieści się restauracja o tajemniczej nazwie "Majaga". Prowadzą ją dwie siostry, Agnieszka i Małgorzata. Według nich, wszystko działa jak należy. Tylko klientów brakuje. Dlaczego? Na to pytanie postara się odpowiedzieć Magda Gessler. Być może wpływ ma na to bliskie sąsiedztwo kościoła. Przez to, w lokalu nie podaje się alkoholu. Absolutnie nikt nie bierze pod uwagi niedobrego jedzenia. Prowadząca "Kuchenne rewolucje" jest jednak innego zdania. Dodatkowo, rodzeństwo prowadzące "Majagę" nie chce współpracować. Jak się to wszystko zakończy?
Magda Gessler przerwie rewolucję?
W podkarpackiej Dębicy mieści się restauracja o tajemniczej nazwie "Majaga". Prowadzą ją dwie siostry, Agnieszka i Małgorzata. Według nich, wszystko działa jak należy. Tylko klientów brakuje. Dlaczego? Na to pytanie postara się odpowiedzieć *Magda Gessler. Być może wpływ ma na to bliskie sąsiedztwo kościoła. Przez to, w lokalu nie podaje się alkoholu. Absolutnie nikt nie bierze pod uwagi niedobrego jedzenia. - Zdarza się, że również obsługuję klientów i pytam się ich o zdanie. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby ktoś powiedział, że mu nie smakowało - mówiła jedna z właścicielek. Prowadząca "Kuchenne Rewolucje" jest jednak innego zdania. - Powiem szczerze, na placki to bym tu przychodziła. Ale miejsce jest przezabawne. Jeśli o mnie chodzi, to cała reszta jedzenia jest średnia, żadna i bez wyrazu. Dodatkowo, rodzeństwo prowadzące "Majagę" nie chce współpracować. Jak się
to wszystko zakończy?*
AR/KW
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Dobry początek
Magda Gessler zaczęła swoją wizytę od degustacji tego, co znajduje się w menu. Do tej pory nic nie zapowiadało katastrofy. Wystarczyło spróbować zupy pomidorowej, by szybko zmienić zdanie.
- W mojej ocenie okropna! Pasta pomidorowa, woda i trochę ryżu. Koszt? Żaden. Smak? Żaden - skomentowała na początku.
Gdy na stole pojawił się placek ziemniaczany, ekspertka zaniemówiła. Założyła na nos okulary i przyglądała mu się ze wszystkich stron. Nie wierzyła własnym oczom. W końcu wydała werdykt.
- Pycha! Jest przepyszny! Za to należy panie bardzo pochwalić - ucieszyła się.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Kolejna wypluta potrawa
Następny w kolejce był łosoś z dwoma sosami i warzywami. Ryba została wysmażona w morzu... oleju. Nie umknęło to uwadze ekspertki.
- Sos chrzanowy jest tak śmietanowy, że w ogóle nie czuć chrzanu. Jest mdły - stwierdziła.
Spróbowanie sosu krewetkowego też nie było dobrym pomysłem.
- To są jakieś kryle mrożone! O rany, to straszne jest w smaku. Poproszę serwetkę! - zareagowała od razu.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Ślad po placku został starannie zatarty
Po wypluciu głównego dania, było już tylko gorzej. Pierwszy kęs gotowanych warzyw skończyło się zawołaniem kelnerki i zabraniem talerza.
- Mrożone warzywa i gotowane w takiej ilości, bez soli, masła, cukru, bez niczego. To skandal. Przesmażony łosoś kompletny wiór - skomentowała.
Ostatnie danie nie uratowało honoru restauracji.
- Ja pierniczę! W życiu nie widziałam surówki z marchewki z taką ilością śmietany - dodała.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Uparte i skryte
Agnieszka nigdzie nie ruszała się bez swojego notatnika. Skrupulatnie zapisywała wszystkie uwagi Gessler oraz własne przemyślenia. To nie koniec tajemnic.
Obie właścicielki nie chciały zdradzić, ile wynosi mniej więcej ich dzienny obrót w restauracji. Nie chciały też wypowiadać się na temat konkurencji. Robiły wszystko, by żadna informacja nie ujrzała światła dziennego. Można było odnieść wrażenie, że restauratorka jest intruzem.
- Czego wy chcecie? Chcecie w ogóle tutaj gości? Bo macie taką postawę, jakbyście nie chciały. Jesteście zablokowane i oddzielone murem od rzeczywistości. Nie słuchacie, wiecie swoje - zauważyła gwiazda.
Kobiety nie potrafiły dokładnie określić, gdzie leży główny problem ich zachowania, ale obiecały poprawę.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Jak w niebie
Przyszedł czas na prawdziwą rewolucję. Pierwszym krokiem była zmiana nazwy, ponieważ nie zapadała w pamięć. Postawiono na "U sióstr".
Nowy wystrój wnętrza nawiązywał do bliskiego sąsiedztwa kościoła. Miało być niebiesko, a w efekcie niebiańsko.
Restauracja otrzymała odmienione menu. Popisowym daniem zostały placki ziemniaczane z dodatkami z całego świata. Do wyboru były m.in. sos pieczarkowy, strogonow i ratatouille.
Finałowa kolacja jak zawsze przyciągnęła tłumy zadowolonych gości.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Nic nie zapowiadało sukcesu
Po sześciu tygodniach, Magda Gessler powróciła do plackarni. Siostry podzieliły się obowiązkami i w ten sposób obie się spełniały w tym, co robiły. Również restauratorka była zadowolona ze swojej misji.
- "U sióstr" to miejsce, które polecam. Placki mogłyby być trochę lepsze. Właścicielka przejęta, więc może dlatego wyszły jej trochę twarde. Będzie pełno. Jest ciekawie i kolorowo - podsumowała.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: