"Kuchenne Rewolucje": Oburzona Gessler przerwała rewolucję po pięciu minutach!
Gorzej być nie może?
None
W Miłakowie w województwie warmińsko-mazurskim mieści się włoska pizzeria prowadzona przez Polaków o hiszpańskiej nazwie "La Torre". Od pięciu lat właścicielami są Ania i Michał, których z Hiszpanią, poza szyldem nad lokalem, łączy także ich południowy temperament. Ania jest właścicielką jedynie w dokumentach, ponieważ obecnie przebywa na urlopie macierzyńskim, a Michał stara się prowadzić biznes na odległość - najlepiej z domu. Mimo że rzadko pojawiał się w progu restauracji, to zdążył już wdać się w konflikty z personelem. Kłócił się także ze swoją partnerką, ponieważ uważał, że sam wszystko wie najlepiej.
- Ma humory, ze skrajności w skrajność. Widzi w nas tylko same złe rzeczy. Nie jesteśmy kelnerkami, tylko "podawaczami"- mówiły zgodnie pracownice.
Kolejnym problemem tego miejsca była niechęć i lenistwo jego gospodarza. Mało tego, przez swoją awersję do pizzerii nie orientował się w bieżących sprawach swojego interesu. Brak jakiegokolwiek zainteresowania ze strony Michała spowodował również, że dzienne utargi nie dochodziły nawet do stu złotych.
- Od roku mi się nie chce tego prowadzić. Nie widzę w tym żadnego celu- przyznał szczerze.
Czy Magda Gessler poradziła sobie z tym wyjątkowo trudnym przypadkiem? Możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że nie obyło się bez rękoczynów i latających garnków!
AR/AOS