"Kuchenne Rewolucje": nieszczery właściciel, menadżerka z Chin i wypchane zwierzęta. Czy to się mogło udać?

None

"Kuchenne Rewolucje": nieszczery właściciel, menadżerka z Chin i wypchane zwierzęta. Czy to się mogło udać?
Źródło zdjęć: © TVN/x-news

/ 5Czy marketing po chińsku to dobry pomysł?

Obraz
© TVN/x-news

W pierwszym powakacyjnym odcinku "Kuchennych Rewolucji" zobaczyliśmy historię Grzegorza, który otworzył w Gdańsku restaurację o uroczej nazwie "Gościniec Myśliwski". Zainwestował w nią wszystkie swoje oszczędności, w tym również pieniądze przez lata ciężko zarobione w Ameryce.

- Wyjechałem do Stanów jak miałem 18 lat, pracowałem na budowie, miałem swoją firmę. Po 25 latach mi przeszło, poczułem się patriotą, sprzedałem to, co miałem i przyjechałem do Polski. Nadarzyła się okazja. Kuzyn powiedział, że ma dla mnie biznes, którego nie muszę rozwijać od początku. Poszedłem na to i od września mam tę restaurację - przyznał właściciel.

Niestety, Greg (jak każe się nazywać) przeszacował inwestycję, ponieważ ani smykałki do gotowania, a tym bardziej żyłki do biznesu nie posiada.

- Obsłużę tutaj nieraz w ciągu tygodnia 10 stołów w sumie albo nieraz mniej... - ubolewał kucharz Wiesiek.

Nie sprawdziły się ani amerykańskie triki Grzegorza, ani specjalne gadżety przywiezione zza oceanu, aby przyciągnąć klientów. Na nic zdały się też kolorowe chorągiewki, baloniki i zatrudnienie specjalistki ds. marketingu z... Chin. Jakby tego było mało, Nicole nie potrafi mówić do polsku, a jej praca do tej pory nie przynosiła żadnych rezultatów. Jej największym sukcesem był fakt, że stronę restauracji na Facebooku polubiły "aż" 74 osoby.

Ostatnią nadzieją tego miejsca była Magda Gessler, która jak zwykle musiała odkryć i naprawić wszystkie problemy restauracji, żeby znów postawić ją na nogi. A łatwo nie było...

AR/AOS

/ 5Kuchnia, której daleko do myśliwskiej

Obraz
© TVN/x-news

Jak zawsze Magda Gessler rozpoczęła wizytę w restauracji od spróbowania tego, co właściciel serwuje swoim gościom na talerzach. Można się domyślić, że nie był to najlepszy pomysł. Gdy oszołomiona nietypowym wystrojem wnętrza (zewsząd spoglądały na potencjalnych klientów wypchane zwierzęta) gwiazda zasiadła za stołem, podano jej pasztet z dziczyzny.

- Może to obok dzika leżało, ale tłuste jak cholera- skomentowała pierwszy kęs.

Cepeliny z dziczyzną również nie okazały się łaskawe dla podniebienia ekspertki.

- Na talerzu śliwki, pomidory, kapusta. I to do cepelinów? Co za fantazja. Straszne! Samo ciasto. Można się popłakać - powiedziała i z przerażeniem oczekiwała kolejnych potraw.

/ 5Kumulacja problemów

Obraz
© TVN/x-news

Niestety, zachwalana przez kierownika sali pieczona szynka z dzika również nie zdała egzaminu.

- Czy wszystko musi być tak samo podane? Sama mąka! Dzik, zamiast pachnieć dzikiem, pachnie wodą. Masakra, nie jedzenie. Kuchnia jest dramatyczna. Występują błędy w daniach, które są polską klasyką. Do cepelinów jest kilogram boczku zamiast słoniny, ciasto nie powinno być białe tylko szare. Kluski śląskie jak żelazo. Pasztet ma tak dużo tłuszczu i tak mało dzika. Nie rozumiem, jak szef kuchni może wygenerować kilka dań w ten sam sposób. To jest jakaś postkomuna masakryczna! - oburzyła się Gessler.

Po spróbowaniu zaledwie paru kęsów, restauratorka postawiła bolesną diagnozę: szef kuchni nie nadaje się do pracy w tym lokalu, a znająca raptem dwa zwroty po polsku Chinka nie pomaga temu miejscu odbić się od dna.

- Restauracja myśliwska to jeden wielki magazyn rekwizytów, mebli i wypchanych zwierząt. A kuchnia to archiwum z lat 70. - podsumowała gwiazda swój pierwszy dzień pobytu w Gdańsku.

/ 5Tego już za wiele!

Obraz
© TVN/x-news

W końcu przyszedł czas, aby Gessler zajrzała do serca każdej restauracji, czyli kuchni. Weszła i... nie uwierzyła własnym oczom. Śnieżnobiałe ściany, wypucowane garnki i błyszczące z czystości sprzęty. Czy to w ogóle możliwe? Tak, tym bardziej, gdy przez cały dzień pojawia się zaledwie kilku klientów. I to w najlepszy dzień w miesiącu.

Za to jak zawsze problemem okazały się wszędobylskie mrożonki i produkty szczelnie pakowane w folię. Tego, oraz przypieczonych skwarek było w "Zajeździe Myśliwskim" pod dostatkiem. Co ciekawe, restauracja nie ma zainstalowanej klimatyzacji, a okna pełnią jedynie dekoracyjną funkcję. Od początku jej istnienia nie zostały nawet na chwilę uchylone. Czy może być gorzej? Owszem. Jeśli dołożymy do tego kucharzy, którzy nie mają podstawowej wiedzy gastronomicznej, milczącą Chinkę, która nic nie rozumie i właściciela nie potrafiącego prowadzić biznesu, to dostaniemy prawdziwą mieszankę wybuchową.

/ 5Smutne zakończenie

Obraz
© TVN/x-news

W szczerej rozmowie z Magdą Gessler właściciel wyznał, że wkrótce skończą mu się oszczędności i będzie musiał zamknąć restaurację. Nie jest w stanie co miesiąc przeznaczać 30-35 tysięcy złotych na utrzymanie lokalu. Zrozumiał także, że zatrudnienie Nicole i płacenie jej 2,5 tysiąca złotych wynagrodzenia za jej pracę było wielkim błędem. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę dzienny utarg, który wynosił zaledwie 150-200 złotych.
Ostatecznie Chinka opuściła lokal w podłym nastroju, krzycząc na byłego pracodawcę i zasłaniając twarz przed kamerami. Niedługo później wyjechała z Polski.

Spostrzegawcza gwiazda zauważyła, że to nie wszystkie problemy, z którymi borykał się Grzegorz. Wkrótce dowiedziała się, że właściciel jest chorobliwie oszczędny i nie ma zielonego pojęcia na temat gotowania i zaopatrywania restauracyjnej kuchni w dobrej jakości produkty spożywcze. Zamiast dokładnie wyselekcjonowanego towaru, kupował najtańsze substytuty. Choć wyjaśnienie mu, jak powinna funkcjonować knajpa z prawdziwego zdarzenia zajęło Gessler sporo czasu, wszystko wskazywało na to, że mężczyzna nareszcie zrozumiał swój błąd. Wszyscy ochoczo ruszyli zatem do pracy, a przygotowana przez nich finałowa kolacja okazała się strzałem w dziesiątkę.

Po 6 tygodniach przyszedł czas na kolejną wizytę ekspertki. Wyszło wówczas na jaw, że restauracją nie rządzi Grzegorz, a jego kuzyn i zarazem wspólnik Stefan. Ukrywanie prawdy przez właściciela mocno oburzyło gwiazdę.

- Naprawdę piękne miejsce. Rzadko się spotyka taką ciszę i taką dobrą kuchnię dziką jak tu. Ale jest ogromny problem. Właściciel mija się z prawdą, nie mówi mi o swoich prawdziwych kłopotach. To może być przyczyną katastrofy tego miejsca - powiedziała na koniec Magda Gessler.

AR/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta