Rozrywka"Kuchenne rewolucje": Gessler nie boi się konkurencji Grycanek

"Kuchenne rewolucje": Gessler nie boi się konkurencji Grycanek

Marta Grycan może i szturmem podbiła salony, ale Magdy Gessler raczej nie przyćmi. Restauratorka planuje bowiem wielką ekspansję na cały kraj.

"Kuchenne rewolucje": Gessler nie boi się konkurencji Grycanek
Źródło zdjęć: © Kapif

24.02.2012 | aktual.: 25.11.2013 13:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć chętnych do udzielana kulinarnych porad w telewizji nie brakuje, Magda Gessler wcale się nie boi, że ktoś pozbawi ją tytułu królowej dobrego smaku. – Mam plan na Polskę. I to jest duży plan. Polska jest tym miejscem, gdzie należy zrobić ekspansję – zapowiedziała nam Magda Gessler.

Restauratorka wytłumaczyła nam, że jej atutem nie jest tylko talent kulinarny. Do stworzenia opiniotwórczego programu kulinarnego może on bowiem nie wystarczyć. Jak twierdzi restauratorka, trzeba mieć również wykształcenie i odpowiednie korzenie rodzinne. – Ja jestem z dziennikarskiego domu. Mój ojciec był korespondentem polskiej agencji prasowej, mój mąż świętej pamięci był korespondentem „Der Spiegel”. Ja gotuję, ale i maluję, a z domu wyniosłam ten rodzaj ciekawości, który pomaga w stworzeniu tego programu – wyjaśniła nam Gessler.

I to właśnie dlatego „Kuchenne rewolucje” odniosły sukces nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Amerykański magazyn „The New York Times” nazwał Gessler „food guru” i porównał ją z takimi osobistościami medialnymi, jak Nigella Lawson i Gordon Ramsay. Ale na restauratorce pochwały wcale nie zrobiły wielkiego wrażenia. – Bardzo dobrze niech chwalą – mówi bez większej ekscytacji. A jej konkurenci, którzy liczą na to, że Gessler zajmie się teraz światową karierą i ustąpi im miejsca w kraju, mogą się srodze zawieść. – Myślę, że jeśli będę miała ciekawą propozycję bycia ambasadorem polskiej kuchni, to bardzo chętnie z tego skorzystam, ale pod warunkiem, że moje polskie osiągnięcia, które – mam wrażenie – będą jeszcze bardziej
liczne, na tym nie ucierpią – zarzeka się restauratorka.

Jeśli więc Marta Grycan zamierza szybko zostać ikoną polskiej kuchni, musi się liczyć z tym, że wcale nie będzie to tak łatwe, jak zdobycie tytułu ikony stylu.

Obraz
© (fot. Kapif)
Obraz
© (fot. Kapif)

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:

[

]( http://www.efakt.pl )
* Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Komentarze (0)