Grecka knajpa bez greckiego jedzenia
Gdy Magda Gessler przekroczyła próg "Viki Lektiko", barman skomentował to słowami:
- O ja pier*ę, ja jej się boję.
I słusznie. Restauratorka od razu przyjrzała się nieciekawemu wnętrzu i skomentowała podwieszany sufit, który w jej ocenie, w każdej chwili mógł spaść komuś na głowę. Kolejnym krokiem było przyjrzenie się karcie dań. Pomimo usilnych poszukiwań, nie odnalazła w menu nic greckiego.
- Czy kaczka jest świeżo pieczona? - spytała w końcu.
- Tak - odpowiedział właściciel, który przyjmował zamówienie.
- Przed minutą?
- Nie. Wczoraj.
- Czyli niejadalne - ucięła temat.
Kuchenne rewolucje. Przepisy Magdy Gessler * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: