RozrywkaKuchenne rewolucje 1: Odcinek 4

Kuchenne rewolucje 1: Odcinek 4

Właściciele restauracji „Impuls” na obrzeżach Łodzi czekali z niecierpliwością na pomoc niezastąpionej Magdy Gessler.

P. Irena i p. Rafał prowadzą łódzką restaurację. Codziennie toczą między sobą nieustanną wojnę i przeszkadzają sobie zamiast pomagać. Kłótnie są tu na porządku dziennym.

Kuchenne rewolucje 1: Odcinek 4
Źródło zdjęć: © AKPA

10.09.2010 | aktual.: 25.11.2013 11:41

Kiedy Gessler weszła do bistro, ujrzała świecącą pustkami salę. Obiady serwowano tu wyłącznie na wynos. Jedynym plusem były niskie ceny. W wystroju „Impulsu” przeszkadzał nadmiar ozdób. Duży minus to braki w kuchni, nieprzyjemna atmosfera, a także przeciągające się w nieskończoność oczekiwanie na zamówiony posiłek. Zdenerwowana obsługa i dochodzące z kuchni głosy nie zachęcały do odwiedzin restauracji.

Gessler zajrzała do kuchni. Postanowiła zaprowadzić tam porządki. Stary tłuszcz w kuchni powodował roznoszenie się brzydkiego zapachu. Brudna kuchnia po raz kolejny przeraziła restauratorkę.

Zmiana wystroju i zdjęcie ze ścian wielu, zbędnych szczegółów zajęło Gessler bardzo dużo czasu, a przy tym nie znalazł się nikt chętny do pomocy. Restauratorka postanowiła nauczyć p. Irenę i p. Rafała organizacji i podziały pracy między sobą. Ważnym elementem zmian był wybór nowego menu, które miało być specjalnością wyróżniającą restaurację spośród innych.

Ludzie zapytani przez Gessler czy znają bistro, stwierdzili, że nigdy nie słyszeli o istnieniu „Impulsu”.

Wskazówki restauratorki dotyczące sposobu przyrządzania potraw okazały się bezcenne. Kucharz okazał się być groźny, dyktował innym, co i w jaki sposób mają robić. Jednak szybko przyswoił rady Magdy Gessler i organizacja pracy w kuchni uległa znaczącej poprawie.

„Impuls” zmienił się nie do poznania. Lokal stał jasny, przestronny i nowoczesny. Pracownicy wyciągnęli wnioski z lekcji, jaką dała im Gessler.

Ponowne odwiedziny restauratorki tydzień później utwierdziły ją w przekonaniu, że „Impuls” radzi sobie. Ceny są zachęcające, potrawy smaczne, jest miło i przyjemnie.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Zobacz także
Komentarze (0)