Kuba i Peja: wspominali swoje pierwsze spotkanie
Dobrzy koledzy wspominali m.in. poprzednie spotkania na wizji, a zwłaszcza pierwsze, gdy jak wyznał Peja, Kuba na jego widok "lekko się zesrał".
Widać było, że w swoim towarzystwie panowie czują się doborowo, a sympatyczna atmosfera sprzyjała zwierzeniom, również tym natury osobistej.
Najbardziej osobista płyta Rycha Peji! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku