Kuba atakuje swoją branżę
Samozwańczy król TVN gorzko podsumował miniony rok. Jego zdaniem, w kraju na Wisłą show biznes tworzą głównie celebryci, a plotki i pseudo wydarzenia, które dotychczas były dodatkiem do kultury, dziś coraz częściej ją wypierają.
"Krajowy szoł biznes ma twarz narcystycznego celebryty, którego jedynym sukcesem jest zajmowanie się sobą. Polski show biznes zamarzł w bezruchu. Stanął zadowolony w swej autoerotycznej bezmyślności. Tkwi na ściance otoczony fotoreporterami z radosnym poczuciem, że kariera i sukces to jest właśnie to, tu i teraz"- stwierdza Wojewódzki.
Zauważa, że domagające się rozgłosu gwiazdki rezygnują z prywatności, byle tylko zaistnieć w mediach. A jeśli nawet, mimo desperackich starań to im się nie uda, wykorzystują media społecznościowe, by przyciągnąć uwagę mas.
"Gwiazdą staje się ten, który chce być gwiazdą i pójdzie na każdy układ. Opowie wszystko, wypowie się na każdy temat, zrobi sobie sesję z dzieckiem, narzeczonym, zwierzęciem, ulubionym meblem. Kiedy go do prasy, radia czy telewizji nie zaproszą, to nic straconego. Chętnie zafunduje nam swoją prywatność za pośrednictwem Facebooka czy Instagramu. I w obszarze mediów społecznościowych zauważalna jest ta sama tendencja. Im mniejszy kaliber postaci, tym większa wylewność. Nowy narzeczony, świąteczna choinka, prywatne wakacje, służbowe cycki. Wszystko na sprzedaż"- podsumowuje.